Wczasy w Dusznikach Zdroju, Przed kamiennym obeliskiem Fryderyka Chopina z jego popiersiem i ciekawą inskrypcją upamiętniającą ciekawy szczegół z jego życia. Otóż kiedy jako młody człowiek był na wczasach zdrowotnych w Dusznikach, pewnego dnia nie przyszła do swoich zajęć jego pokojówka, córka kowala z Dusznik. Kiedy dowiedział się że zmarł jej ojciec, i ona została sama, w wspaniałym ludzkim geście zorganizował koncert swojej muzyki, a dochód z niego w całosci przeznaczył dla tej biednej dziewczyny.
Kiedy dowiedział się o tym pewien bogaty człowiek, ufundował ten właśnie obelisk, I na widocznej na zdjęciu płycie umieścił następującą inskrypcję : " Fryderykowi Chopinowi, który w roku 1826, swą wspaniałą i wysoką kulturę szlachetnej duszy, w zaraniu młodości okazał, pomnik ten, ku wiecznej rzeczy pamięci, za pozwoleniem władz miejskich, Polak polakowi własnym kosztem wzniósł " Te piękne i ujmujące słowa zapamiętałem i zacytowałem z pamięci.
02.10.2008 10:49
Pałac Gerlacha, przedwojennego producenta nakryć stołowych w Parsowie pod Białogardem. Dziś mieści się tam Dom Spokojnej Starości.
02.10.2008 10:40
Barwy życia człowieka czasami bywają bardzo różne, podobnie jak te dwa zdjęcia, niby te same a jednak inne.
02.10.2008 10:33
Z moim bratankiem Jackiem
02.10.2008 10:26
W swoich rozlicznych wędrówkach lubiłem odwiedzać cmentarze.Chwila zadumy nad kruchością ludzkiego życia pomagała mi często dostrzec, co w życiu jest ważne, a co się nie liczy.Ten cmentarz to nie Powązki, ale i tam bywałem często, Jednak wojskowa przepustka zawsze bywała za krótka aby go dokładnie zwiedzić. Ten natomiast jest w małym miasteczku Sulików, nie daleko Lubania Ślaskiego.Urocza miejscowość.
02.10.2008 10:11
Czy to skok do Sekwany ? Takich myśli nigdy nie miałem
02.10.2008 10:03
To Stargard Szczeciński. W drodze do celu podróży ---Koszalina
02.10.2008 09:58
Wówczas moje życiowe perspektywy były tak wspaniale jak te, widoczne za mną.
02.10.2008 09:58
Wówczas moje życiowe perspektywy były tak wspaniale jak te, widoczne za mną.
02.10.2008 09:52
Morze nasze morze, a w tym morzu dziewczę hoże
Z dala słychać syren gwizdy, woda sięga jej do ....kolan. To taki rymowany wierszyk dla dorosłych.
02.10.2008 09:41
Zimą, w nadmorskim ośrodku wczasowym [ ale nie na wczasach] w miejscowości Łazy
02.10.2008 09:36
Na husowskiej ziemi
02.10.2008 09:26
Przed domem mojej gosposi, p. Szpendowskiej
02.10.2008 09:18
"Weltmeister " świetny, ale czy akordeonista również ? Tego bym nie powiedział
02.10.2008 09:11
Świeradów Zdrój. W "objęciach" Dziewicy Orleańskiej
02.10.2008 09:06
Warszawa da się lubić,,,, Tyle piosenka. Ale również osobiste wspomnienie z czasów służby dla Ojczyzny mam dość przyjemne.
02.10.2008 09:00
Z pobytu w Karpaczu
02.10.2008 08:49
Na wydmach plaży w Mielnie
01.10.2008 22:55
Po prawej pijalnia wód mineralnych w Kudowie zdriju
02.10.2008 11:27
Wczasy w Dusznikach Zdroju, Przed kamiennym obeliskiem Fryderyka Chopina z jego popiersiem i ciekawą inskrypcją upamiętniającą ciekawy szczegół z jego życia. Otóż kiedy jako młody człowiek był na wczasach zdrowotnych w Dusznikach, pewnego dnia nie przyszła do swoich zajęć jego pokojówka, córka kowala z Dusznik. Kiedy dowiedział się że zmarł jej ojciec, i ona została sama, w wspaniałym ludzkim geście zorganizował koncert swojej muzyki, a dochód z niego w całosci przeznaczył dla tej biednej dziewczyny. Kiedy dowiedział się o tym pewien bogaty człowiek, ufundował ten właśnie obelisk, I na widocznej na zdjęciu płycie umieścił następującą inskrypcję : " Fryderykowi Chopinowi, który w roku 1826, swą wspaniałą i wysoką kulturę szlachetnej duszy, w zaraniu młodości okazał, pomnik ten, ku wiecznej rzeczy pamięci, za pozwoleniem władz miejskich, Polak polakowi własnym kosztem wzniósł " Te piękne i ujmujące słowa zapamiętałem i zacytowałem z pamięci.
02.10.2008 10:49
Pałac Gerlacha, przedwojennego producenta nakryć stołowych w Parsowie pod Białogardem. Dziś mieści się tam Dom Spokojnej Starości.
02.10.2008 10:40
Barwy życia człowieka czasami bywają bardzo różne, podobnie jak te dwa zdjęcia, niby te same a jednak inne.
02.10.2008 10:33
Z moim bratankiem Jackiem
02.10.2008 10:26
W swoich rozlicznych wędrówkach lubiłem odwiedzać cmentarze.Chwila zadumy nad kruchością ludzkiego życia pomagała mi często dostrzec, co w życiu jest ważne, a co się nie liczy.Ten cmentarz to nie Powązki, ale i tam bywałem często, Jednak wojskowa przepustka zawsze bywała za krótka aby go dokładnie zwiedzić. Ten natomiast jest w małym miasteczku Sulików, nie daleko Lubania Ślaskiego.Urocza miejscowość.
02.10.2008 10:11
Czy to skok do Sekwany ? Takich myśli nigdy nie miałem
02.10.2008 10:03
To Stargard Szczeciński. W drodze do celu podróży ---Koszalina
02.10.2008 09:58
Wówczas moje życiowe perspektywy były tak wspaniale jak te, widoczne za mną.
02.10.2008 09:58
Wówczas moje życiowe perspektywy były tak wspaniale jak te, widoczne za mną.
02.10.2008 09:52
Morze nasze morze, a w tym morzu dziewczę hoże Z dala słychać syren gwizdy, woda sięga jej do ....kolan. To taki rymowany wierszyk dla dorosłych.
02.10.2008 09:41
Zimą, w nadmorskim ośrodku wczasowym [ ale nie na wczasach] w miejscowości Łazy
02.10.2008 09:36
Na husowskiej ziemi
02.10.2008 09:26
Przed domem mojej gosposi, p. Szpendowskiej
02.10.2008 09:18
"Weltmeister " świetny, ale czy akordeonista również ? Tego bym nie powiedział
02.10.2008 09:11
Świeradów Zdrój. W "objęciach" Dziewicy Orleańskiej
02.10.2008 09:06
Warszawa da się lubić,,,, Tyle piosenka. Ale również osobiste wspomnienie z czasów służby dla Ojczyzny mam dość przyjemne.
02.10.2008 09:00
Z pobytu w Karpaczu
02.10.2008 08:49
Na wydmach plaży w Mielnie
01.10.2008 22:55
Po prawej pijalnia wód mineralnych w Kudowie zdriju
01.10.2008 22:48
Chwila wypoczynku nad jeziorem Jamno