marzenabb marzenabb

marzenabb

453 zdjęcia od 2006

  • Urodziny: 1977-08-12

Komentarze wystawione

  • 26.10.2006 23:40

    miłość mój drogi to: To chcieć czynić drugiego wolnym, a nie uwodzić go, to uwolnić go z jego więzów, jeśli pozostawał więźniem, Aby on także mógł powiedzieć: "kocham Ciebie", nie będąc do tego zmuszonym nieposkromionymi pragnieniami. Kochać to wejść do drugiego, jeśli otwiera Tobie bramy swego tajemniczego ogrodu, po drugiej stronie okrężnych dróg, kwiatów i owoców zrywanych na skarpie? Kochać to chcieć ze wszystkich sił dobra drugiej osoby nawet z pominięciem siebie, to czynić wszystko, by ona wzrastała i rozwijała się. Stając się z każdym dniem człowiekiem, jakim być powinna a nie takim, jakiego chciałbyś ukształtować według swoich marzeń Kochać to ofiarować swoje ciało, a nie zabierać ciała drugiej osoby, lecz przyjąć je, gdy daje siebie? Kochać to ofiarować siebie drugiej osobie, nawet jeśli ona przez moment się wzbrania To dawać nie licząc tego, co inny ci daje, płacąc bardzo drogo, nie domagając się zwrotu? Kochać to wierzyć drugiej osobie i ufać jej, wierzyć w jej ukryte siły, w życie, które posiada, jakiekolwiek byłyby kamienie do usunięcia dla wyrównania drogi.

  • 26.10.2006 23:34

    Żądasz ciszy od świata, wyjeżdżasz, uciekasz

  • 26.10.2006 23:33

    Żądasz ciszy od świata, wyjeżdżasz, uciekasz

  • 26.10.2006 23:13

    oj już ma dość,zostało mu tak już po tym jednym... :) poddaje się

  • 26.10.2006 22:19

    stawiam na honde cbr 929... będzie pifko...?

  • 26.10.2006 22:06

    kawasaki ...hm

  • 26.09.2006 23:45

    :)

  • 26.09.2006 23:39

    Tak, przyroda naprawdę potrafi być piękna...

  • 26.09.2006 23:38

    tak piękne,że się chce... żyć . Pozdrawiam, Super masz zdjęcia.

  • 26.09.2006 23:32

    no super:)

  • 25.09.2006 00:35

    dopóki moja skóra nie zbladła boleśnie pozwalam płakać niebieskim oczom ciepłe opuszki palców przyciskam do lustra żeby udowodnić sobie życie w niezdarnej ciszy słucham rytmicznych uderzeń dając ci szansę jeszcze możesz mnie zranić

  • 25.09.2006 00:32

    Mówią, że jesteś inny niż ja stworzono cię byś mnie chronił i pomagał mi był moim przyjacielem i doradcą byś mnie potrzebował i bym ja cię potrzebowała. Potrafisz patrzeć mi w oczy i chwycic mnie za rękę. Nie wiesz, czy potrafisz kochać, potrafisz być samodzielny i stanowczy, ale pod tą powłoką kryje się warstwa wrażliwości. Nazywają cię mężczyzną. Wiesz kim ja jestem?

  • 25.09.2006 00:32

    Lubisz ciszę moich snów, kochasz spokój moich marzeń; Codzienność dla ciebie jest absurdem; Melancholią kolorujesz rzeczywistość, łzami koisz złość; Jesteś sobą, a jednak zagubiony.

  • 25.09.2006 00:28

    Oby było Ci dane otrzymać tą ciszę lub odrobinę samotności, ale żebyś nigdy nie doświadczyła, jak to jest być samotną w tłumie.

  • 25.09.2006 00:27

    Aniele... ...czy otulisz skrzydłami swych ramion, gdy w ciemnościach zabłądzi ma dusza? ...czy rozpalisz podniebne latarnie i zgasisz zwątpienia ogień -deszczem nadziei? Nie odpowiadaj jeszcze... ...nie chcę umierać, po prostu tylko pytam...

  • 25.09.2006 00:26

    Widzę nagi łuk mojego ciała Mokre, spragnione usta moje, otwierają się w niemym krzyku rozkoszy. Widzę, jak moje dłonie wbijają się w Twoje plecy. I widzę Twoje spragnione, drżące dłonie, szukające mojego ciała. Widzę, jak patrzysz na doskonałą jego giętkość i zachwycasz się jego miękkością. Kochasz się z każdym moim zmysłem. Wbijasz się we mnie coraz głębiej. Mój niemy krzyk załamuje się. Krzyczę i unoszę się w górę uskrzydlona twoim oddechem, splątana w doskonałości naszych rozkoszy. Opadam zemdlona obok Ciebie. Mgła i zieleń moich niebieskich oczu gaśnie, pozostawiając znajomy blask. Cienie przykrywają naszą nagość, łuk mojego ciała zmienia się w miękkość, a niemy krzyk w ciepłe westchnienie...

  • 25.09.2006 00:24

    Zeby docenic wartosc jednego roku, zapytaj studenta, który oblal egzaminy. zeby docenic wartosc miesiaca, spytaj matke, której dziecko przyszlo na swiat za wczesnie. zeby docenic wartosc godziny, zapytaj zakochanych czekajacych na to, zeby się zobaczyc. zeby docenic wartosc minuty, zapytaj kogos, kto przegapil autobus lub samolot. zeby docenic wartosc sekundy, zapytaj kogos, kto przezyl wypadek. zeby docenic wartosc setnej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobyl srebrny medal. Czas na nikogo nie czeka. Łap kazdy moment, który ci zostal, bo jest wartosciowy. Dziel go ze szczególnym czlowiekiem - będzie jeszcze więcej wart. Powiedz tej osobie co dla Ciebie znaczy, bo zanim sie zdecydujesz moze byc za pozno. Zyj chwila. Nigdy niczego nie zaluj. I co najwazniejsze, zawsze trzymaj sie z przyjaciolmi i rodzina, bo to oni pomogli Ci byc takim jakim jestes teraz.

  • 25.09.2006 00:23

    Wszystko to, czym mogę Cię obdarzyć jest niczym w porównaniu z niebem, jakie dajesz mi swoją obecnością!"

  • 24.09.2006 23:56

    Kiedy się modlisz - musisz zaczekać wszystko ma czas swój widzą prorocy trzeba wciąż prosząc przestać się spodziewać nie wysłuchane w przyszłości dojrzewa to niespełnione dopiero się staje Pan wie już wszystko nawet pośród nocy dokąd się mrówki nadgorliwe spieszą miłość uwierzy przyjaźń zrozumie nie módl się skoro czekać nie umiesz

  • 24.09.2006 23:55

    "Smutek jest na pewien czas pomocnym i koniecznym towarzyszem, ale żadnym przyjacielem na dłużej"