@amator11: Zdjęcia nie oddadzą tego jaka ona była superaśna na żywo. Takie małe dziecko z ADHD ale na wesoło.
Bardzo kontaktowa i sprytna. Potrafiła rozwiązać supeł ze sznurka czy wstążeczki. Wszystko ją interesowało i wszystko musiała sprawdzić ... dziobnąć. Wszystko co dało się chwycić w dziób było zabawką (piłeczki, szyszki, sznurki).
Namiętnie podszczypywała mnie w stopy (i siedzenie gdy sprzątałam balkon :)) )
Jednym zdaniem, najzabawniejszy ptaszor jakiego wychowywałam. Chociaż muszę przyznać, że atrakcji tez mi nie skąpiła. Jeśli masz ochotę poczytać, to tu pisywałam o jednej z nich :) https://www.facebook.com/anna.mikulska.9404/posts/986370191407061
02.02.2016 23:26
Bardzo ciekawy kształt ma ten pień na pierwszym planie
02.02.2016 23:24
Kusicie tym latem i kusicie, że już nie mogę go się doczekać
02.02.2016 23:16
@ed_n: chyba @lukaszend chodziło o efekt zwężania się i odchylania do tyłu obrazu u góry :)
02.02.2016 23:02
Nasza pierwsza kotka była czarna jak smoła. Przeżyła z nami ponad16 lat.
02.02.2016 22:59
Śliczny czarnuszek :)
02.02.2016 22:55
@amator11: Dziękuję, za miłe slowa :)
Ptasia autentycznie przynosiła te roślinki z drugiego końca balkonu i zostawiała je przed kotami. Miała taki składzik różnych roślin i gałązek (stale uzupełniany lub wymieniany, by mogła mieć kontakt z naturalnym środowiskiem.
Jak zaczęła sama jeść to wśród tych roślinek zostawiałam jej jedzenie, by nabrała nawyku szukania pożywienia w trawie.
Miała też zrobione z gałęzi gniazdo pod sufitem balkonu, które zawzięcie obskubywała z liści a je miałam dodatkowe zajęcie :)
02.02.2016 21:22
@dorota84: Nawet łapką machał :))
02.02.2016 21:21
@lissa: Lubiła wszystko i wszystkich podszczypywać, więc czuły przed nią respekt :),
02.02.2016 21:09
@asia1766: Tak naprawdę to one jej unikały. Tutaj wyszły na balkon, bo przyniosłam im świeżą trawkę, a za taką dałyby się pokroić :)
02.02.2016 20:57
@asia1766: Nie, one są przyzwyczajone, bo co rok jakaś sierotka do mnie trafia :)
02.02.2016 20:54
@giga-grzmot: Tak :) i odleciała w świat .
02.02.2016 20:26
Obiecane kolejne migawki z życia Ptasi - kawki :)
02.02.2016 15:07
Ktoś jej uszy wykrzywił ;)
02.02.2016 13:12
Pięknie ujęte :)
02.02.2016 12:39
@dakron1: :((( szkoda, bo drugi taki kadr może się nie trafić
03.02.2016 08:38
Gratuluję
03.02.2016 08:37
Gratuluję :)
03.02.2016 08:27
@amator11: Zdjęcia nie oddadzą tego jaka ona była superaśna na żywo. Takie małe dziecko z ADHD ale na wesoło. Bardzo kontaktowa i sprytna. Potrafiła rozwiązać supeł ze sznurka czy wstążeczki. Wszystko ją interesowało i wszystko musiała sprawdzić ... dziobnąć. Wszystko co dało się chwycić w dziób było zabawką (piłeczki, szyszki, sznurki). Namiętnie podszczypywała mnie w stopy (i siedzenie gdy sprzątałam balkon :)) ) Jednym zdaniem, najzabawniejszy ptaszor jakiego wychowywałam. Chociaż muszę przyznać, że atrakcji tez mi nie skąpiła. Jeśli masz ochotę poczytać, to tu pisywałam o jednej z nich :) https://www.facebook.com/anna.mikulska.9404/posts/986370191407061
02.02.2016 23:26
Bardzo ciekawy kształt ma ten pień na pierwszym planie
02.02.2016 23:24
Kusicie tym latem i kusicie, że już nie mogę go się doczekać
02.02.2016 23:16
@ed_n: chyba @lukaszend chodziło o efekt zwężania się i odchylania do tyłu obrazu u góry :)
02.02.2016 23:02
Nasza pierwsza kotka była czarna jak smoła. Przeżyła z nami ponad16 lat.
02.02.2016 22:59
Śliczny czarnuszek :)
02.02.2016 22:55
@amator11: Dziękuję, za miłe slowa :) Ptasia autentycznie przynosiła te roślinki z drugiego końca balkonu i zostawiała je przed kotami. Miała taki składzik różnych roślin i gałązek (stale uzupełniany lub wymieniany, by mogła mieć kontakt z naturalnym środowiskiem. Jak zaczęła sama jeść to wśród tych roślinek zostawiałam jej jedzenie, by nabrała nawyku szukania pożywienia w trawie. Miała też zrobione z gałęzi gniazdo pod sufitem balkonu, które zawzięcie obskubywała z liści a je miałam dodatkowe zajęcie :)
02.02.2016 21:22
@dorota84: Nawet łapką machał :))
02.02.2016 21:21
@lissa: Lubiła wszystko i wszystkich podszczypywać, więc czuły przed nią respekt :),
02.02.2016 21:09
@asia1766: Tak naprawdę to one jej unikały. Tutaj wyszły na balkon, bo przyniosłam im świeżą trawkę, a za taką dałyby się pokroić :)
02.02.2016 20:57
@asia1766: Nie, one są przyzwyczajone, bo co rok jakaś sierotka do mnie trafia :)
02.02.2016 20:54
@giga-grzmot: Tak :) i odleciała w świat .
02.02.2016 20:26
Obiecane kolejne migawki z życia Ptasi - kawki :)
02.02.2016 15:07
Ktoś jej uszy wykrzywił ;)
02.02.2016 13:12
Pięknie ujęte :)
02.02.2016 12:39
@dakron1: :((( szkoda, bo drugi taki kadr może się nie trafić
02.02.2016 10:04
Pięknie zrobione :)
02.02.2016 10:03
Prześliczny portret :)