@videll: Tak) , wszyscy moich "domownicy" dostają imiona :) kawka to Ptasia, gołąb to Gucio (lub Guciś), jerzyka nazywałam Jerzuś
04.02.2016 10:33
Piękne, w moim ulubionym odcieniu czerwieni :)
04.02.2016 09:23
Super :)
04.02.2016 09:07
Gratuluję Najki :)
04.02.2016 09:06
Gratuluję
04.02.2016 09:05
Fajne :) Gratuluję
04.02.2016 09:04
Gratuluję :)
Kocio pięknie pokazany
03.02.2016 12:11
@amator11: Innym razem …
Z uwagi na konieczność częstego karmienia Ptasia jeździła ze mną do pracy. Szef o niej wiedział, ale jak był na miejscu to zamykałam ją w klatce.
Pewnego dnia wybył i miał już nie wracać, więc wypuściłam ją. Trochę pofruwała i potem grzecznie przysiadła na regale zajęta czyszczeniem piórek.
I nagle zonk, do pokoju wchodzi szef, zawrócił bo o czymś zapomniał. Rozmawiam z nim, a w duchu modlę się by rozdarła tym swoim kłaa, to może jej nie zauważy. Niestety, zapomniałam się pomodlić o coś więcej ))
Zerkam na nią i z przerażeniem widzę co kombinuje. W ostatniej chwili zdążyłam wyskoczyć zza biurka i nadstawić rękę , by nie usiadła na głowie szefa
03.02.2016 11:38
@dakron1: Dwa dni później znowu mi zniknęła.
Pomyślałam sobie, skoro taka głupiutka to trudno, nie będę kolejny dzień ganiała po osiedlu i robiła za osiedlowego pajaca. Żaliłam się na niewdzięcznicę sąsiadce i nagle słyszę to jej kłaa...kłaa gdzieś ze środka mieszkania.
Zaglądam, nie ma jej. Przejrzałam wszystkie kąty i nic. Myślę sobie, chyba aż tak bardzo chciałam by była, że pewnie mi się przywidziało.
Dopiero po jakimś czasie znowu ją usłyszałam i zlokalizowałam ... siedziała na półce regału za telewizorem :).
03.02.2016 10:45
Piękna taka zima :)
03.02.2016 10:44
Oby szybko do nasz przyszła :)
03.02.2016 10:42
Super :)
03.02.2016 10:41
Raczej smutnego :0
03.02.2016 10:40
Leci cmoknąć w rękę :)
03.02.2016 10:39
@dakron1: Też wolę widzieć tę lepszą stronę :)))
03.02.2016 10:01
@amator11: Lepiej nie ;) Mam ich jeszcze trochę i może trafi się lepsze
03.02.2016 09:57
@lidiaizabela: Raczej nie :( Wypuściłam ją w innym miejscu, bo sąsiad z dołu od lat straszy ptaki (nawet z drzew je przegania) i bałam się, że jak zabłądzi na jego balkon to może ją skrzywdzić.
Mam tylko nadzieję, że stado ją zaakceptowało i nie przeganiało, bo u kawek nie jest to takie łatwe.
Rok wcześniej wychowałam gołębia, Gucio długo mnie odwiedzał. Miałam z nim kontakt przez kilka miesięcy po wypuszczeniu. Późną jesienią straciłam go z oczu, jak dni zrobiły się krótkie (wychodziłam do pracy i wracałam jak było już ciemno).
03.02.2016 09:15
@snapshot: Dziękuję bardzo :) żałuję tylko, że akurat te zdjęcia są tak słabej jakości (aparat miałam ustawiony na inny tryb i zapomniałam o tym :((.
04.02.2016 15:37
Ma piękny makijaż :)
04.02.2016 10:52
@videll: Tak) , wszyscy moich "domownicy" dostają imiona :) kawka to Ptasia, gołąb to Gucio (lub Guciś), jerzyka nazywałam Jerzuś
04.02.2016 10:33
Piękne, w moim ulubionym odcieniu czerwieni :)
04.02.2016 09:23
Super :)
04.02.2016 09:07
Gratuluję Najki :)
04.02.2016 09:06
Gratuluję
04.02.2016 09:05
Fajne :) Gratuluję
04.02.2016 09:04
Gratuluję :) Kocio pięknie pokazany
03.02.2016 12:11
@amator11: Innym razem … Z uwagi na konieczność częstego karmienia Ptasia jeździła ze mną do pracy. Szef o niej wiedział, ale jak był na miejscu to zamykałam ją w klatce. Pewnego dnia wybył i miał już nie wracać, więc wypuściłam ją. Trochę pofruwała i potem grzecznie przysiadła na regale zajęta czyszczeniem piórek. I nagle zonk, do pokoju wchodzi szef, zawrócił bo o czymś zapomniał. Rozmawiam z nim, a w duchu modlę się by rozdarła tym swoim kłaa, to może jej nie zauważy. Niestety, zapomniałam się pomodlić o coś więcej )) Zerkam na nią i z przerażeniem widzę co kombinuje. W ostatniej chwili zdążyłam wyskoczyć zza biurka i nadstawić rękę , by nie usiadła na głowie szefa
03.02.2016 11:38
@dakron1: Dwa dni później znowu mi zniknęła. Pomyślałam sobie, skoro taka głupiutka to trudno, nie będę kolejny dzień ganiała po osiedlu i robiła za osiedlowego pajaca. Żaliłam się na niewdzięcznicę sąsiadce i nagle słyszę to jej kłaa...kłaa gdzieś ze środka mieszkania. Zaglądam, nie ma jej. Przejrzałam wszystkie kąty i nic. Myślę sobie, chyba aż tak bardzo chciałam by była, że pewnie mi się przywidziało. Dopiero po jakimś czasie znowu ją usłyszałam i zlokalizowałam ... siedziała na półce regału za telewizorem :).
03.02.2016 10:45
Piękna taka zima :)
03.02.2016 10:44
Oby szybko do nasz przyszła :)
03.02.2016 10:42
Super :)
03.02.2016 10:41
Raczej smutnego :0
03.02.2016 10:40
Leci cmoknąć w rękę :)
03.02.2016 10:39
@dakron1: Też wolę widzieć tę lepszą stronę :)))
03.02.2016 10:01
@amator11: Lepiej nie ;) Mam ich jeszcze trochę i może trafi się lepsze
03.02.2016 09:57
@lidiaizabela: Raczej nie :( Wypuściłam ją w innym miejscu, bo sąsiad z dołu od lat straszy ptaki (nawet z drzew je przegania) i bałam się, że jak zabłądzi na jego balkon to może ją skrzywdzić. Mam tylko nadzieję, że stado ją zaakceptowało i nie przeganiało, bo u kawek nie jest to takie łatwe. Rok wcześniej wychowałam gołębia, Gucio długo mnie odwiedzał. Miałam z nim kontakt przez kilka miesięcy po wypuszczeniu. Późną jesienią straciłam go z oczu, jak dni zrobiły się krótkie (wychodziłam do pracy i wracałam jak było już ciemno).
03.02.2016 09:15
@snapshot: Dziękuję bardzo :) żałuję tylko, że akurat te zdjęcia są tak słabej jakości (aparat miałam ustawiony na inny tryb i zapomniałam o tym :((.
03.02.2016 08:49
Bardzo ładne, a w oddali widzę deszcz