Dawny budynek z Przysłopu. Ostatnio bywałem tam na herbacie...
28.08.2009 19:57
Kościół widziany z przystanku PKS. Mam dłuższy posiad: lektura, rozmowy, zerkanie na mapkę, słuchanie dziecięcej wycieczki, która śpiewa z nauczycielką: "W poniedziałek rano, kosił ojcie siano". Opiekunka ma zacięcie jazzowe.
28.08.2009 19:56
Wnętrze wiślańskiego kościoła (katolickiego).
28.08.2009 19:55
Dzieło motoryzacji spotkane po drodze. (Już przy szlaku.)
28.08.2009 19:55
Wygląda może trochę dziko, ale idzie się drogą asfaltową obok.
28.08.2009 19:54
A jednak rośnie!
28.08.2009 19:54
Biała Wisełka. Tak mi się z "bielą" kaskad skojarzyła.
28.08.2009 19:54
Zaczyna się spacerowo. Rodziny z dziećmi, czasem nawet niepełnosprawnymi. (Ale ta grupa została z tyłu.)
28.08.2009 19:53
A jednak rośnie!
28.08.2009 19:53
Dla mało spostrzegawczych. (Ale dobra droga zostaje po drugiej stronie zakrętu, a tu zaczyna się błoto i bardziej strome podejście.)
28.08.2009 19:42
Z drogi (Barania-Przyszłop). Zasadniczo na południe.
28.08.2009 19:36
Spojrzenie wstecz - tam jest Barania Góra.
28.08.2009 19:36
Ot, po drodze.
(Swoją drogą, ciągle coś uciekało w trawy niemal spod moich stóp.)
28.08.2009 19:34
Ochodzita. Wdzięczna modelka na szlaku.
28.08.2009 19:32
Tęskne spojrzenie na Stożek i Kiczory. Pierwotny wariant wycieczki obejmował trasę z Czantorii na Stożek i Kiczory właśnie. Ale jakoś niezupełnie byłem przekonany. I nie wiedziałęm jak potraktować to strome podejście (stąd widać, że jest strome) -- jako trening, wyzwanie, czy utrudnienie życia? W końcu wybrałem sie na wycieczkę na wyższą górę :)
28.08.2009 19:31
A tego nie było! Ale ile lat temu przechodziłem tamtędy? Tego odcinka w ogóle nie pamiętałem, droga jakby szła inaczej...
28.08.2009 19:28
Kotek. Czyżby schroniskowy (Stecówka?). Inna rzecz, że dziewczynie od miziania kotka jakoś się przeszło do miziania chłopaka. I co kot winien? (A może odwrotnie, kotu należy się nagroda?)
28.08.2009 19:26
Herbata na Stecówce. 2,50 PLN :) (Ale zrobić zdjęcie, by ładnie się prezentowała, nie było tak prosto.)
28.08.2009 19:24
Odludny szlak ze Stecówki na Kubalonkę. Ciekawy swą odludnością, ale masę na nim było błota. W sumie nie wiem, czy dobrze zrobiłem, że go wybrałem, gdy równolegle szła asfaltowa droga.
28.08.2009 19:06
Z Wisły Głębce (opis na kolejnym (nowszym) zdjęciu).
28.08.2009 19:58
Dawny budynek z Przysłopu. Ostatnio bywałem tam na herbacie...
28.08.2009 19:57
Kościół widziany z przystanku PKS. Mam dłuższy posiad: lektura, rozmowy, zerkanie na mapkę, słuchanie dziecięcej wycieczki, która śpiewa z nauczycielką: "W poniedziałek rano, kosił ojcie siano". Opiekunka ma zacięcie jazzowe.
28.08.2009 19:56
Wnętrze wiślańskiego kościoła (katolickiego).
28.08.2009 19:55
Dzieło motoryzacji spotkane po drodze. (Już przy szlaku.)
28.08.2009 19:55
Wygląda może trochę dziko, ale idzie się drogą asfaltową obok.
28.08.2009 19:54
A jednak rośnie!
28.08.2009 19:54
Biała Wisełka. Tak mi się z "bielą" kaskad skojarzyła.
28.08.2009 19:54
Zaczyna się spacerowo. Rodziny z dziećmi, czasem nawet niepełnosprawnymi. (Ale ta grupa została z tyłu.)
28.08.2009 19:53
A jednak rośnie!
28.08.2009 19:53
Dla mało spostrzegawczych. (Ale dobra droga zostaje po drugiej stronie zakrętu, a tu zaczyna się błoto i bardziej strome podejście.)
28.08.2009 19:42
Z drogi (Barania-Przyszłop). Zasadniczo na południe.
28.08.2009 19:36
Spojrzenie wstecz - tam jest Barania Góra.
28.08.2009 19:36
Ot, po drodze. (Swoją drogą, ciągle coś uciekało w trawy niemal spod moich stóp.)
28.08.2009 19:34
Ochodzita. Wdzięczna modelka na szlaku.
28.08.2009 19:32
Tęskne spojrzenie na Stożek i Kiczory. Pierwotny wariant wycieczki obejmował trasę z Czantorii na Stożek i Kiczory właśnie. Ale jakoś niezupełnie byłem przekonany. I nie wiedziałęm jak potraktować to strome podejście (stąd widać, że jest strome) -- jako trening, wyzwanie, czy utrudnienie życia? W końcu wybrałem sie na wycieczkę na wyższą górę :)
28.08.2009 19:31
A tego nie było! Ale ile lat temu przechodziłem tamtędy? Tego odcinka w ogóle nie pamiętałem, droga jakby szła inaczej...
28.08.2009 19:28
Kotek. Czyżby schroniskowy (Stecówka?). Inna rzecz, że dziewczynie od miziania kotka jakoś się przeszło do miziania chłopaka. I co kot winien? (A może odwrotnie, kotu należy się nagroda?)
28.08.2009 19:26
Herbata na Stecówce. 2,50 PLN :) (Ale zrobić zdjęcie, by ładnie się prezentowała, nie było tak prosto.)
28.08.2009 19:24
Odludny szlak ze Stecówki na Kubalonkę. Ciekawy swą odludnością, ale masę na nim było błota. W sumie nie wiem, czy dobrze zrobiłem, że go wybrałem, gdy równolegle szła asfaltowa droga.
28.08.2009 19:06
Z Wisły Głębce (opis na kolejnym (nowszym) zdjęciu).