Osobiście jeszcze nie maiłam okazji próbować.Domyślam się,że musiało smaokwać wyjątkowo, zwłaszcza taką porą roku kiedy powietrze takie rześkie to chce się takiego jedzonka, bo w czasie upałów to nawet smaka na grilla jakoś nie miałam,a teraz to mniam ...
pod piramidy. Nigdy nie zapomnę widoku tych naszych kochanych boćków, i zastanawiałam się jak one przeżyją tą podróż przez morza i ile z nich dotrze do swoich gniazd..))))
niesprawny.. Kilka lat temu widziałam w Egipcie przeogromne stado bocianów ; stały ze zwieszonymi skrzydłami smutne i zmęczone na pustyni. Widziałam je z okna autokaru gdy jechaliśmy do Kairu
Wzruszająca jest historia tego bocianka, ja też jestem ciekawa jego dalszych losów.
A tak na marginesie - wcale się nie dziwię, że mu się nie chcało lecieć za te morza, o ile oczywiście nie był
Ja znam taki " kociołek cygański ", była tam kapusta, kiełbasa, ziemniaki, ale tak to zupełnie inaczej smakowało, niż zwykła kapusta i ziemniaki...
Coś jest chyba w przyprawach, albo samym
Oczywiście nie omieszkałam poczytać o Panu Jacku Wąsińskim i jego "Leśnym Pogotowiu". Wspaniały człowiek, wspaniałe miejsce. Jestem pewna, że bociuś będzie się tam czuł dobrze, bo będzie też miał towarzystwo innych boćków. Żyj szczęśliwie, mały
Bardzo fajnie wygląda na tapecie, więc go sobie biorę. Mimo wielkiej jego urody, ciekawi mnie jego dalszy los. Więc będę wdzięczna , Reniu, za informacje wszelkie :)
Słyszałam, ze wtym roku sporo młodych bocianów ma problemy z lataniem, nie wiem czy to tych burzach ? W każdym razie przemiłego gościa masz u siebie, chyba nie mógł lepiej trafić. A i podziwiać go na zdjeciu bardzo miło. Jestem pewna, że w leśnym
Pięknie wygląda w powiększeniu. Ten przymusowy pobyt bocianka u Ciebie musi Ci, Reniu sprawiać mnóstwo radości. Można sobie bociusia przytulić , wygłaskać :) Pozdrawiam cieplutko :)
Śliczny bociuś. Trochę smutny, że został sam. Słyszałam, ze część bocianów nie nauczyło się latać z powodu złej pogody, niektóre maja uszkodzone skrzydła. A niektóre latające mają w nosie daleką podróż i z własnej woli zostają u nas.
20.09.2012 10:57
Osobiście jeszcze nie maiłam okazji próbować.Domyślam się,że musiało smaokwać wyjątkowo, zwłaszcza taką porą roku kiedy powietrze takie rześkie to chce się takiego jedzonka, bo w czasie upałów to nawet smaka na grilla jakoś nie miałam,a teraz to mniam ...
17.09.2012 20:15
Fajny brzdąc, życzę mu dobrego nowego domku ;
17.09.2012 20:11
pod piramidy. Nigdy nie zapomnę widoku tych naszych kochanych boćków, i zastanawiałam się jak one przeżyją tą podróż przez morza i ile z nich dotrze do swoich gniazd..))))
17.09.2012 20:09
niesprawny.. Kilka lat temu widziałam w Egipcie przeogromne stado bocianów ; stały ze zwieszonymi skrzydłami smutne i zmęczone na pustyni. Widziałam je z okna autokaru gdy jechaliśmy do Kairu
17.09.2012 20:05
Wzruszająca jest historia tego bocianka, ja też jestem ciekawa jego dalszych losów. A tak na marginesie - wcale się nie dziwię, że mu się nie chcało lecieć za te morza, o ile oczywiście nie był
17.09.2012 20:02
Jest niezwykły i naprawdę piękny ! Aż łza się w oku kręci na widok takiej prostej i skromnej świątyni.. Koniecznie trzeba zadbać o niego ;))
17.09.2012 19:59
kociołku.. a może to klimat taki cygański - pod gołym niebem ??..
17.09.2012 19:58
Ja znam taki " kociołek cygański ", była tam kapusta, kiełbasa, ziemniaki, ale tak to zupełnie inaczej smakowało, niż zwykła kapusta i ziemniaki... Coś jest chyba w przyprawach, albo samym
07.09.2012 17:30
A zarabiało się miliony :)
07.09.2012 13:42
Aż mnie ciekawi ile wtedy paliwo mogło kosztować :))
27.08.2012 13:19
Oczywiście nie omieszkałam poczytać o Panu Jacku Wąsińskim i jego "Leśnym Pogotowiu". Wspaniały człowiek, wspaniałe miejsce. Jestem pewna, że bociuś będzie się tam czuł dobrze, bo będzie też miał towarzystwo innych boćków. Żyj szczęśliwie, mały
25.08.2012 23:49
Bardzo fajnie wygląda na tapecie, więc go sobie biorę. Mimo wielkiej jego urody, ciekawi mnie jego dalszy los. Więc będę wdzięczna , Reniu, za informacje wszelkie :)
25.08.2012 13:08
Jest piękny z pewnoscią z ciekawością zagląda do wszelkich zakamarków Twojego ogrodu :))
25.08.2012 13:06
pogotowiu sprawią, że znów będzie lotny :))
25.08.2012 13:06
Słyszałam, ze wtym roku sporo młodych bocianów ma problemy z lataniem, nie wiem czy to tych burzach ? W każdym razie przemiłego gościa masz u siebie, chyba nie mógł lepiej trafić. A i podziwiać go na zdjeciu bardzo miło. Jestem pewna, że w leśnym
25.08.2012 12:58
Pięknie wygląda w powiększeniu. Ten przymusowy pobyt bocianka u Ciebie musi Ci, Reniu sprawiać mnóstwo radości. Można sobie bociusia przytulić , wygłaskać :) Pozdrawiam cieplutko :)
25.08.2012 12:53
Śliczny bociuś. Trochę smutny, że został sam. Słyszałam, ze część bocianów nie nauczyło się latać z powodu złej pogody, niektóre maja uszkodzone skrzydła. A niektóre latające mają w nosie daleką podróż i z własnej woli zostają u nas.
22.08.2012 20:50
A może one są trochę skrępowane tym "podglądactwem " ? Ja bym była...
22.08.2012 20:47
Świetne są te bocianki !
22.08.2012 11:07
No to już wiemy, jak wygląda kamerka :)