Tak, dzikie zwierzęta i ptaki są zadziwiająco spokojne, gdy nieszczęście je spotyka, a wręcz wydaje się, że rozumieją że w tej sytuacji człowiek chce im pomóc.. przecież one nie kalkulują tak jak ludzie, tylko po prostu CZUJĄ.....)))
No i dobrze, klakierzy to ważna część każdej wielkiej uroczystości , bez złośliwości - bo niektórzy klaszczą z radości, a niektórzy dla kasy.. to dopiero miałaś miejscówkę !
A w moim miasteczku nic się nie dzieje, czasem ściągną jakiś zespół disco-polo, no niestety, nie moje klimaty. Bardzo żałuję, że nie zrobiłam kiedyś prawa jazdy, bym się zapuszczała w dalsze strony, bo zupełnie niedaleko są ciekawe, pełne zabytków miejsca, ech.....
Próbowałam do nich zajrzeć , ale jakaś wtyczka w kompie mi nie działała. Za to kiedy ostatnio jeździłam z kotką do wetów, to miałam okazję przyjrzeć się z bliska bociankowi, którego dzieci przyniosły z łąki. Biedaczek miał złamaną nogę , siedział w dużej klatce i czekał na przewóz do kliniki dla zwierząt. Był bardzo spokojny, czasem potrzepał skrzydłami dla rozruszania stawów. I był zachwycająco piękny, stałam zauroczona. Andrzej z trudem mnie odciągnął od klatki. Miał szczęście, że dzieci go zauważyły i widziały, gdzie się skierować.
O, to miałaś dużo emocji, Reniu :)No to nie jesteś zawodowym pstrykaczem, bo taki by aparatu z rąk nie wypuścił, zwłaszcza przy przejeździe Polaków. :) Brawa dla Rafała Majki, też jestem z niego dumna :)
Dokładnie to samo pomyślałam co Asia1766. Ja bym czuła się nieswojo w takiej sytuacji, a ptaki podobno są tak samo inteligentne jak ssaki,,, ale widać z inwigilacją trzeba się oswoić i wziąć to na ... pazur ?...
No, zarąbiste ! Tego żaden zwykły urzędas nie mógł wymyślić - nawet powiatowy.. ani chybi to są wypociny Profesora Mniemanologii Stosowanej...
( starsi użytkownicy portalu powinni wiedzieć, o czym mówię )
Pozdrawiam Nupi, fajnie czasem pstryknąć nawet komórką, hihi )))
Fajnie na nie popatrzeć, ale nie jestem już w stanie ich obserwować, gdy ubiegłego roku wyrzuciły maleńkiego, opierającego się bocianka z gniazda. Ten obraz mnie prześladuje, mimo że rozumiem prawa przyrody.
12.08.2014 16:17
Tak, dzikie zwierzęta i ptaki są zadziwiająco spokojne, gdy nieszczęście je spotyka, a wręcz wydaje się, że rozumieją że w tej sytuacji człowiek chce im pomóc.. przecież one nie kalkulują tak jak ludzie, tylko po prostu CZUJĄ.....)))
12.08.2014 16:12
No i dobrze, klakierzy to ważna część każdej wielkiej uroczystości , bez złośliwości - bo niektórzy klaszczą z radości, a niektórzy dla kasy.. to dopiero miałaś miejscówkę !
11.08.2014 11:27
A w moim miasteczku nic się nie dzieje, czasem ściągną jakiś zespół disco-polo, no niestety, nie moje klimaty. Bardzo żałuję, że nie zrobiłam kiedyś prawa jazdy, bym się zapuszczała w dalsze strony, bo zupełnie niedaleko są ciekawe, pełne zabytków miejsca, ech.....
11.08.2014 11:17
Ciekawe, ile miały dzieci w tym roku. Już się pewnie powoli szykują do odlotu .
11.08.2014 11:15
Próbowałam do nich zajrzeć , ale jakaś wtyczka w kompie mi nie działała. Za to kiedy ostatnio jeździłam z kotką do wetów, to miałam okazję przyjrzeć się z bliska bociankowi, którego dzieci przyniosły z łąki. Biedaczek miał złamaną nogę , siedział w dużej klatce i czekał na przewóz do kliniki dla zwierząt. Był bardzo spokojny, czasem potrzepał skrzydłami dla rozruszania stawów. I był zachwycająco piękny, stałam zauroczona. Andrzej z trudem mnie odciągnął od klatki. Miał szczęście, że dzieci go zauważyły i widziały, gdzie się skierować.
11.08.2014 10:57
O, to miałaś dużo emocji, Reniu :)No to nie jesteś zawodowym pstrykaczem, bo taki by aparatu z rąk nie wypuścił, zwłaszcza przy przejeździe Polaków. :) Brawa dla Rafała Majki, też jestem z niego dumna :)
07.08.2014 21:26
I znów byłaś blisko najbardziej znanej bocianiej pary i pięknie zapozowały Ci :)
07.08.2014 21:23
Ale jak widać świetnie czują się przed kamerą i są piękne !
04.08.2014 15:40
Dokładnie to samo pomyślałam co Asia1766. Ja bym czuła się nieswojo w takiej sytuacji, a ptaki podobno są tak samo inteligentne jak ssaki,,, ale widać z inwigilacją trzeba się oswoić i wziąć to na ... pazur ?...
04.08.2014 12:36
Chyba jednak lubią pozować :))
04.08.2014 12:35
Ciekawa jestem, czy one czują, że są podglądane...Bardzo sympatyczne ujęcie :))
30.07.2014 10:11
ładnie
24.07.2014 22:16
Nooo, może troszke wyszedł przed szereg, ale tak prosząco patrzy jakby mówił: WEŹ MNIE, KUP MNIE !
24.07.2014 22:13
No, zarąbiste ! Tego żaden zwykły urzędas nie mógł wymyślić - nawet powiatowy.. ani chybi to są wypociny Profesora Mniemanologii Stosowanej... ( starsi użytkownicy portalu powinni wiedzieć, o czym mówię ) Pozdrawiam Nupi, fajnie czasem pstryknąć nawet komórką, hihi )))
24.07.2014 22:05
I tak udało Ci się aż 4 złapać ! Tych pikników i imprez teraz tyle wkoło, ale to chyba dobrze ?..
18.07.2014 21:41
Lubię na nie patrzeć :)
09.07.2014 11:30
Fajnie na nie popatrzeć, ale nie jestem już w stanie ich obserwować, gdy ubiegłego roku wyrzuciły maleńkiego, opierającego się bocianka z gniazda. Ten obraz mnie prześladuje, mimo że rozumiem prawa przyrody.
09.07.2014 11:26
Mój Tobiaszek również składa najsłodsze życzenia Bajce i Nutce :) Umorusany pies, jak dziecko, najszczęśliwszy jest właśnie umorusany :)
25.06.2014 21:27
tak sobie myślę, że on jest już Twój :)
25.06.2014 21:25
jak nic, pismo urzędowe :) pozdrawiam :)