Calkiem naturalnie oddane oblicze czlowieka mysliciela. Naturalny wyraz twarzy, a oczy... No coz... myslami sa daleko od siedzenia na schodach. :)
Cieplutko pozdr. :)
Widziałem na wlasne oczy, jak pasażer pociągu,wziął kaszankę od
pana z peronu, bo mówił, że karmią ich na okrąglo homarami, ostrygami i kawiorem, a one już mu bokiem wychodzą... : )))
Nie, pan prezes Gregorios nie zostawia śladów swojej roboty... I tym razem udało mu się zeskrobać prawie pół kilograma czystego złota, nie będąc przez nikogo zauważonym / no tylko ja go przyłapałem, ale jak mi odpali dolę, to nie doniosę do stosownej instytucji.../ : )))
Z tyłu tłum , a na pierwszym planie dystyngowany pasażer pociągu :-)
Kim jest? Dyrektorem Compagnie Internationale des Wagons Lits?
Amerykańskim milionerem? Lekarzem?
Uwielbiam kryminały Aghaty Christie! :-)
19.07.2007 10:23
Powaga i dostojeństwo adekwatne do miejsca :-)
19.07.2007 10:23
No rewelacyjnie! Nie myślałeś o tym by kandydować na prezydenta? :-)
19.07.2007 10:21
Bardzo ładne, ciepłe zdjęcie, chociaż nocne :-)
19.07.2007 10:20
To w jakiej instytucji pocałowałeś klamkę? ;-)
19.07.2007 10:19
Świetne, hihihi - grupka myślicieli ;-) Chyba wiem skąd wzięli te okulary!
18.07.2007 20:23
ale tłumy ...nic nie rozdawali :D
18.07.2007 20:22
No proszę, nawet stosowny garniturek na tak świetną okazję :D Pozdrawiam.
18.07.2007 20:20
Piękna pamiątka ! Pozdrawiam.
17.07.2007 19:00
:) Trafny dobor kolorow. Blekit, zielen, troszke zolci, czerwieni... Samo zycie...:) Interesujaca interpretacja charakteru....:) Cieplutko pozdr. :)
17.07.2007 18:56
Swietne odbicie duszy, ktora wznosi sie ponad ziemskie drobiazgi :) Bardzo oryginalny przekaz osobowosci. :) Cieplutko pozdr. :)
17.07.2007 18:53
Calkiem naturalnie oddane oblicze czlowieka mysliciela. Naturalny wyraz twarzy, a oczy... No coz... myslami sa daleko od siedzenia na schodach. :) Cieplutko pozdr. :)
17.07.2007 14:16
Widziałem na wlasne oczy, jak pasażer pociągu,wziął kaszankę od pana z peronu, bo mówił, że karmią ich na okrąglo homarami, ostrygami i kawiorem, a one już mu bokiem wychodzą... : )))
17.07.2007 14:00
Nie, pan prezes Gregorios nie zostawia śladów swojej roboty... I tym razem udało mu się zeskrobać prawie pół kilograma czystego złota, nie będąc przez nikogo zauważonym / no tylko ja go przyłapałem, ale jak mi odpali dolę, to nie doniosę do stosownej instytucji.../ : )))
17.07.2007 13:56
A oto i miejsce na którym pan prezes bardzo dobrze się czuł...: )))
17.07.2007 13:54
Jak widać na załączonym obrazku, pan prezes Gregorios jest niezwykle dobrze zORIENTowanym businesmanem...: )))
17.07.2007 13:51
Spoko! Pan prezes Gregorios ma wykupioną miejscówkę na stopniu 7 wagonu.Bez Niego pociąg nie odjedzie...
17.07.2007 13:40
Wsiadaj bo Ci pociąg ucieknie człowieku!!
17.07.2007 13:40
No to teraz na nim został Twój ślad :)
17.07.2007 11:47
Po prostu piękne. Przyjaźń nie ma granic, a pragnienie ciepła tkwi w każdym z nas :-)
17.07.2007 11:44
Z tyłu tłum , a na pierwszym planie dystyngowany pasażer pociągu :-) Kim jest? Dyrektorem Compagnie Internationale des Wagons Lits? Amerykańskim milionerem? Lekarzem? Uwielbiam kryminały Aghaty Christie! :-)