O, już jest wesolusia :) I ma przyzwoity kubraczek, ja Murce szyłam sama, z rękawów tatusiowych koszul :) Nie wyglądała najpiękniej, ale nie było wyjścia:)próbowała to sobie zdejmować, bo jest czyściocha i chciała się umyć, pozwalałam ale pod moim nadzorem
Daję jej karmę, która przeciwdziała chorobom nerek, kupiłam na Allegro. Kochamy ją bardzo (niedawno straciłam pieska, musiałam go uśpić, śpij, kochany Pikuniu, płaczę, jak o nim myślę )i mam nadzieję, że będzie z nami długo .
U mnie było strasznie w pierwszej dobie, bo zrobili zabieg wieczorem, mała się zaraz obudziła, płakała z bólu, a ja nie miałam zastrzyku przeciwbólowego.Bardzo płakała, a ja z nią.Dałam jej okruszek ibupromu, co było niemal zabójstwem, kotom nigdy nie wolno podawć "ludzkich" leków !. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, nerki ma zdrowe, a pójdę z nią do moich wetów, żeby to sprawdzić.
Moja Murka po 8-miu dniach sama wyjęła sobie szwy :) Wetka kazała przyjechać po dziesięciu dniach, wetek mrygnął okiem i pozwolił puścić po 8-śmiu dniach :)
24.04.2010 01:12
obserwator..
24.04.2010 01:11
Sliczne kociątko..
24.04.2010 01:11
Nareszcie jestes Kuleczko.. Co tak dlugo Cie nie bylo?? koteczek szczęsliwy w kwiatkach:)
14.04.2010 23:28
Halo.Kuleczko,odezwij sie...
01.03.2010 16:03
Jak to kociaki...dokazują i zabawom nie ma konca:)
01.03.2010 16:02
Widze,ze Goldi lubi przebywac w transporterku:)
01.03.2010 16:01
To widac..ze zdrowa..rozrabiaki z nich:)
01.03.2010 16:01
Goldi lezy jak w gniazdku:) dobrze jej:)
25.02.2010 00:47
Ma swietną kreację:)
25.02.2010 00:47
Psotka,jsk widac ma sie lepiej!
25.02.2010 00:45
Ale kolorek dobralas swietny:)
24.02.2010 13:14
Widać, że juz jej zabawy w głowie, znaczy czuje się dobrze:)
24.02.2010 13:11
Hi hi , wspaniale wygląda, twarzowo :)No to jesteś lepszą projektantką, niż ja, :)
20.02.2010 01:26
Ubranko śliczne:)
20.02.2010 01:25
Próbuje się myć, maleńka,.
20.02.2010 01:08
O, już jest wesolusia :) I ma przyzwoity kubraczek, ja Murce szyłam sama, z rękawów tatusiowych koszul :) Nie wyglądała najpiękniej, ale nie było wyjścia:)próbowała to sobie zdejmować, bo jest czyściocha i chciała się umyć, pozwalałam ale pod moim nadzorem
19.02.2010 03:17
Daję jej karmę, która przeciwdziała chorobom nerek, kupiłam na Allegro. Kochamy ją bardzo (niedawno straciłam pieska, musiałam go uśpić, śpij, kochany Pikuniu, płaczę, jak o nim myślę )i mam nadzieję, że będzie z nami długo .
19.02.2010 03:11
U mnie było strasznie w pierwszej dobie, bo zrobili zabieg wieczorem, mała się zaraz obudziła, płakała z bólu, a ja nie miałam zastrzyku przeciwbólowego.Bardzo płakała, a ja z nią.Dałam jej okruszek ibupromu, co było niemal zabójstwem, kotom nigdy nie wolno podawć "ludzkich" leków !. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, nerki ma zdrowe, a pójdę z nią do moich wetów, żeby to sprawdzić.
19.02.2010 03:00
Moja Murka po 8-miu dniach sama wyjęła sobie szwy :) Wetka kazała przyjechać po dziesięciu dniach, wetek mrygnął okiem i pozwolił puścić po 8-śmiu dniach :)
19.02.2010 02:57
Skąd ja to znam :)