rozpiety na ramionach
jak sokól na niebie
Chrystusie Synu Boga
spójrz proszę na ziemię...
na ruchliwe ulice, zabieganych ludzi,
gdy dzień się już kończy a nocka się budzi
uśmiechnij się przyjażnie z wysokiego krzyża
to ciężko pracujących, cierpiących na pryczach...
Zmieniły się czasy
Nazywamy go brzydko stróżem
karzemy mu stać pilnować
używamy jak chłopca na posyłki
kto z nas mu rękę poda
pożałuje że ma skrzydła za duże
sumienie tak czyste że nie wygodne
kolor biały całkiem niepraktyczny
życie obce bo bez pomyłek
miłość niecałą - bo bez umierania
kto z nas go obejmie za szyję
słuchaj - powie - zmieniły się czasy
teraz ja cię światem ukryję
ks. J.Twardowski
Modlitwa
Jezu Frasobliwy
na przekór wszystkim
bez parasola na deszczu
z gołymi kolanami
słaby bo bezstronny
nieśmiały jakbyś debiutował wierszem
z prośbą o prostotę
samotny bo spokrewniony ze światem
pewnie martwią Cię ludzie
którzy są jak katechizm
na każde pytanie
muszą mieć koniecznie odpowiedź
KS.j.Twardowski
17.10.2007 15:07
fotka pierwsza klasa gratuluję mistrzostwa i zabieram do siebie
17.10.2007 15:07
cudowna panorama
17.10.2007 15:06
oblicze nocy 5,5,5,5
17.10.2007 15:06
uroczy :)
17.10.2007 15:05
wielki brat czuwa...
17.10.2007 15:04
rozpiety na ramionach jak sokól na niebie Chrystusie Synu Boga spójrz proszę na ziemię... na ruchliwe ulice, zabieganych ludzi, gdy dzień się już kończy a nocka się budzi uśmiechnij się przyjażnie z wysokiego krzyża to ciężko pracujących, cierpiących na pryczach...
17.10.2007 15:00
spływa na nas moc łaski i przebaczenia
17.10.2007 14:59
majestatycznie i pięknie uchwycone
17.10.2007 14:58
magiczne to niebo, zaraz się otworzy
17.10.2007 14:57
ciekawe co to?
17.10.2007 14:56
suuupeeer
17.10.2007 14:56
no tak teraz już wiem :)
17.10.2007 14:55
ciekawe ujecie
17.10.2007 14:55
rewelacja
17.10.2007 13:53
Piękny widok Lichenia z wieży :)
17.10.2007 13:39
Piękna Bazylika :)
17.10.2007 10:49
wow mistrzostwo świata czy to może łagiewniki chylęczoła przed mistrzowskim okiem i ręką
17.10.2007 10:02
i znowu zaduma i zatrzymanie schyłek dnia, krzyż, wszystko kiedyś się kończy...
17.10.2007 09:55
Zmieniły się czasy Nazywamy go brzydko stróżem karzemy mu stać pilnować używamy jak chłopca na posyłki kto z nas mu rękę poda pożałuje że ma skrzydła za duże sumienie tak czyste że nie wygodne kolor biały całkiem niepraktyczny życie obce bo bez pomyłek miłość niecałą - bo bez umierania kto z nas go obejmie za szyję słuchaj - powie - zmieniły się czasy teraz ja cię światem ukryję ks. J.Twardowski
17.10.2007 09:40
Modlitwa Jezu Frasobliwy na przekór wszystkim bez parasola na deszczu z gołymi kolanami słaby bo bezstronny nieśmiały jakbyś debiutował wierszem z prośbą o prostotę samotny bo spokrewniony ze światem pewnie martwią Cię ludzie którzy są jak katechizm na każde pytanie muszą mieć koniecznie odpowiedź KS.j.Twardowski