Widzę to tak: w lustrze odbija się obraz wiszący gdzieś w pomieszczeniu. I to jest ekstra! Ale może ten różowy kawałek, co zasłania, powinien być jednak inny? I czymś innym, nie kawałkiem tła lustra. Sorry, jeśli to NIE ma być lustro...
02.06.2011 08:40
Eeee.... Ziewa kocisko tylko. Nuda taka wkoło... :-)))
03.09.2010 11:21
Tego motyla też znam. Spotkaliśmy się nad morzem...-:)
03.09.2010 11:20
Hej, a skądś ja znam to miejsce -:)...
03.09.2010 10:03
Anioł wędujący po białej pustyni.
03.09.2010 10:02
No. I pofrunął...
03.09.2010 10:01
Zaraz pofrunie!
03.09.2010 09:53
Niezłe Ci wychodzą te portrety.
03.09.2010 09:52
Abstrakcja. I już. Do patrzenia i podziwiania. No i do zgadywania też może być.
03.09.2010 09:51
Eeeh... Sonia... To je to...
03.09.2010 09:49
Fajnie klimat oddałaś, Sonia. No i wreszcie więcej zdjęć pokazałaś. Uścichy!
03.09.2010 09:45
Dzikus jest przystojny, Łatek jest po prostu ładny, a Kruszynka świadoma własnej urody. Grafit jest piękny. Na zdjęciach widać charaktery i osobowości tych kotów. A nie jest łatwo to pokazać...
03.09.2010 09:41
Slychać, jak mruczy w ciepełku.
03.09.2010 09:40
Ale się wkomponował -:) ładnie. Ma poczucie estetyki, nieprawdaż...
03.09.2010 09:36
Chyba się kiedyś wybiorę do Krakowa i na Cmentarz Rakowicki. Twoje zdjęcia inspirują. I zachęcają do obejrzenia tego miejsca własnym okiem.
03.09.2010 09:33
Oooo, widzisz! A to jak obraz, namalowany, a nie sfotografowany. A kolory - cudo!
02.06.2011 08:46
Widzę to tak: w lustrze odbija się obraz wiszący gdzieś w pomieszczeniu. I to jest ekstra! Ale może ten różowy kawałek, co zasłania, powinien być jednak inny? I czymś innym, nie kawałkiem tła lustra. Sorry, jeśli to NIE ma być lustro...
02.06.2011 08:40
Eeee.... Ziewa kocisko tylko. Nuda taka wkoło... :-)))
03.09.2010 11:21
Tego motyla też znam. Spotkaliśmy się nad morzem...-:)
03.09.2010 11:20
Hej, a skądś ja znam to miejsce -:)...
03.09.2010 10:03
Anioł wędujący po białej pustyni.
03.09.2010 10:02
No. I pofrunął...
03.09.2010 10:01
Zaraz pofrunie!
03.09.2010 09:53
Niezłe Ci wychodzą te portrety.
03.09.2010 09:52
Abstrakcja. I już. Do patrzenia i podziwiania. No i do zgadywania też może być.
03.09.2010 09:51
Eeeh... Sonia... To je to...
03.09.2010 09:49
Fajnie klimat oddałaś, Sonia. No i wreszcie więcej zdjęć pokazałaś. Uścichy!
03.09.2010 09:45
Dzikus jest przystojny, Łatek jest po prostu ładny, a Kruszynka świadoma własnej urody. Grafit jest piękny. Na zdjęciach widać charaktery i osobowości tych kotów. A nie jest łatwo to pokazać...
03.09.2010 09:41
Slychać, jak mruczy w ciepełku.
03.09.2010 09:40
Ale się wkomponował -:) ładnie. Ma poczucie estetyki, nieprawdaż...
03.09.2010 09:36
Chyba się kiedyś wybiorę do Krakowa i na Cmentarz Rakowicki. Twoje zdjęcia inspirują. I zachęcają do obejrzenia tego miejsca własnym okiem.
03.09.2010 09:33
Oooo, widzisz! A to jak obraz, namalowany, a nie sfotografowany. A kolory - cudo!
03.09.2010 09:30
Nooo...!
03.09.2010 09:30
Hej, to jest cudne! Pięknie ująłeś.
03.09.2010 09:27
Ekstra!
03.09.2010 09:27
Acha, zabawa z cieniami. Też to lubię -:)