Dzięki! :) Cieszę się, że rośnie zdrowo i ze w ogóle udało się, by przeżyła.
30.01.2012 09:30
EXTRA, uwielbiam murale :) gdzie to znalazłaś?
30.01.2012 09:27
Piękne i metaforyczne :)
29.01.2012 15:23
Tak, to dziś wesoła i silna koteczka, choć wciąż w rozmiarze XS. Pieszczoszka wielka za to :)
08.12.2011 13:47
Prawdziwy rarytasik, trafić na karmiące się dudki. Ale dlaczego wielkości znaczka pocztowego? Czy to kwestia ostrości?
08.12.2011 13:45
Bardzo nastrojowe!
08.12.2011 10:33
Koty są świetne, a ten na zdjęciu piękny! :)
08.12.2011 10:31
Ładna perspektywa :)
22.11.2011 15:12
Dzięki, tak zrobię :) Mruczy rozkosznie do Ciebie, Danusiu.
22.11.2011 10:57
Dzięki! Zastanawiam się, czy poszukać jej kumpla, by się nie nudziła pod naszą nieobecność :)
21.11.2011 20:27
Niestety to, co pokazałam, to jest - reszty już nie ma.
18.11.2011 17:14
Wysłało mi się podwójnie, więc usunęłam. Tobie Danusiu tez miłego weekendu życzę:)
18.11.2011 17:13
ojej, ale mi ślinka leci... :)
18.11.2011 17:11
Gdzie jest już taka zima? Zdjęcie świetne! :)
18.11.2011 17:11
Piękna synteza przedzimia! :)
18.11.2011 13:26
Mruczy jak traktorek :) myślę o sprawieniu jej kumpla, by było jej raźniej, gdy wyjdziemy. No i tyle jest biednych bezdomnych kociąt...
15.11.2011 07:45
Vika,niestety,nie pokazuje mi Twoich zdjęć.Można kociego oseska odchować,ale to wymaga dużo starań,nie zawsze się udaje,są specjalne mleka dla kocich noworodków, karmi się z buteleczki co 2 h przez pierwsze tygodnie, musi mieć ciepło,masowanie brzuszka...
14.11.2011 19:28
Vika, na tym zdjęciu ma już ok. 3 tygodni, dobę lub dwie (wet określił wiek) ma na innym :) pozdrawiam!
11.11.2011 17:19
Danusiu! i ja dołączam do życzeń, wszystkiego najwymarzonego! :)
10.11.2011 13:45
Tak, znalazłam go w zakamarku ogrodu, ledwie żył, dwa kociaki z tego miotu już nie żyły. Albo kotce coś się stało, albo ktoś je podrzucił. Bałam się, czy uda się go odratować, przez pierwsze tygodnie wstawałam w nocy co 2 h karmić...
30.01.2012 11:45
Dzięki! :) Cieszę się, że rośnie zdrowo i ze w ogóle udało się, by przeżyła.
30.01.2012 09:30
EXTRA, uwielbiam murale :) gdzie to znalazłaś?
30.01.2012 09:27
Piękne i metaforyczne :)
29.01.2012 15:23
Tak, to dziś wesoła i silna koteczka, choć wciąż w rozmiarze XS. Pieszczoszka wielka za to :)
08.12.2011 13:47
Prawdziwy rarytasik, trafić na karmiące się dudki. Ale dlaczego wielkości znaczka pocztowego? Czy to kwestia ostrości?
08.12.2011 13:45
Bardzo nastrojowe!
08.12.2011 10:33
Koty są świetne, a ten na zdjęciu piękny! :)
08.12.2011 10:31
Ładna perspektywa :)
22.11.2011 15:12
Dzięki, tak zrobię :) Mruczy rozkosznie do Ciebie, Danusiu.
22.11.2011 10:57
Dzięki! Zastanawiam się, czy poszukać jej kumpla, by się nie nudziła pod naszą nieobecność :)
21.11.2011 20:27
Niestety to, co pokazałam, to jest - reszty już nie ma.
18.11.2011 17:14
Wysłało mi się podwójnie, więc usunęłam. Tobie Danusiu tez miłego weekendu życzę:)
18.11.2011 17:13
ojej, ale mi ślinka leci... :)
18.11.2011 17:11
Gdzie jest już taka zima? Zdjęcie świetne! :)
18.11.2011 17:11
Piękna synteza przedzimia! :)
18.11.2011 13:26
Mruczy jak traktorek :) myślę o sprawieniu jej kumpla, by było jej raźniej, gdy wyjdziemy. No i tyle jest biednych bezdomnych kociąt...
15.11.2011 07:45
Vika,niestety,nie pokazuje mi Twoich zdjęć.Można kociego oseska odchować,ale to wymaga dużo starań,nie zawsze się udaje,są specjalne mleka dla kocich noworodków, karmi się z buteleczki co 2 h przez pierwsze tygodnie, musi mieć ciepło,masowanie brzuszka...
14.11.2011 19:28
Vika, na tym zdjęciu ma już ok. 3 tygodni, dobę lub dwie (wet określił wiek) ma na innym :) pozdrawiam!
11.11.2011 17:19
Danusiu! i ja dołączam do życzeń, wszystkiego najwymarzonego! :)
10.11.2011 13:45
Tak, znalazłam go w zakamarku ogrodu, ledwie żył, dwa kociaki z tego miotu już nie żyły. Albo kotce coś się stało, albo ktoś je podrzucił. Bałam się, czy uda się go odratować, przez pierwsze tygodnie wstawałam w nocy co 2 h karmić...