09.08.2006 21:19
Wyznanie.
Kilka słów, przepełnionych bólem,
Goryczą, wściekłością.
Opowieść, wstrząsająca
Fundamentami mojego życia
Mojego małego świata, w którym
Odczuwam wyimaginowane szczęście
Nieunikniony Armageddon
Zaczyna się od małego kamyczka
By po chwili spaść
Deszczem łez
Na mój świat...
Wypalić go do cna
A mnie samego
Pogrążyć w szkarłacie szaleństwa
W otchłani bólu
Zakuć w kajdany bezsilności
Targam się, rzucany rozpaczą
Ale to nic nie znaczy.
To nie jest ważne.
Ważna jest Twoja walka. Walczysz ze swoim sercem.
I wierzysz w wygraną...
Po prostu mi źle.
Czuję się podle.
Przepraszam.
więc jesteś jesteś jesteś
daj niech sprawdzę
niech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami
niech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzę
oślepłym ze zdumienia oczom
jeszcze twój głos usłyszeć chcę
zapachem się zaciągnąć
pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami
i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo
dochodzić prawdy pocałunkami
Zagmatwanie uczuć , spustoszenie w sercu.
09.08.2006 21:19
Wyznanie.
Kilka słów, przepełnionych bólem,
Goryczą, wściekłością.
Opowieść, wstrząsająca
Fundamentami mojego życia
Mojego małego świata, w którym
Odczuwam wyimaginowane szczęście
Nieunikniony Armageddon
Zaczyna się od małego kamyczka
By po chwili spaść
Deszczem łez
Na mój świat...
Wypalić go do cna
A mnie samego
Pogrążyć w szkarłacie szaleństwa
W otchłani bólu
Zakuć w kajdany bezsilności
Targam się, rzucany rozpaczą
Ale to nic nie znaczy.
To nie jest ważne.
Ważna jest Twoja walka. Walczysz ze swoim sercem.
I wierzysz w wygraną...
Po prostu mi źle.
Czuję się podle.
Przepraszam.
więc jesteś jesteś jesteś
daj niech sprawdzę
niech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami
niech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzę
oślepłym ze zdumienia oczom
jeszcze twój głos usłyszeć chcę
zapachem się zaciągnąć
pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami
i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo
dochodzić prawdy pocałunkami
Zagmatwanie uczuć , spustoszenie w sercu.
15.08.2006 22:57
'IM BARDZIEJ WPŁYWASZ NA MNIE
IM BARDZIEJ CHCESZ MNIE UKSZTAŁTOWAĆ
WEDŁUG NAJLEPSZEGO TWOIM ZDANIEM WZORU
TYM BARDZIEJ OKAZUJESZ MI, ŻE NIE
AKCEPTUJESZ MNIE TAKIM, JAKIM JESTEM.
IM BARDZIEJ WAŻNĄ OSOBĄ JESTEŚ DLA MNIE
TYM BARDZIEJ TAKIE TWOJE POSTĘPOWANIE
UNIEMOŻLIWIA MI POCZUCIE SIĘ BEZPIECZNYM
I WAROŚCIOWYM
NIE MAM JUŻ ZAUFANIA DO SIEBIE
A PRZESTAJĘ RÓWNIEŻ UFAĆ TOBIE, BO GDY
PODDAJĘ CI SIĘ, TO ODDALAM SIĘ CO RAZ BARDZIEJ
OD SIEBIE...'
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięPrzesłane | 31.07.2006 22:00 |
31.07.2006 22:12
hmmm