09.08.2006 22:35
Zapukał
przedstawił się przeżegnał
wychodził właśnie
z miejsca w którym stoję
z czułości opiekuńczej
ze składu chemicznego
skóry krwi kości
ze zdolnościami powtarzania w kółko
sylab słów własnego zdania
z marzenia
wychodziła właśnie
zapukał
otwarła spojrzenie
drzwiczki w piecu
skórę wody
pajdę chleba
przeżegnała się nożem
potrzebna
dopóki
dopóty
++++
====
5.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięZdjęcie wykonane: | 04.06.2006, 12:06 |
Aparatem | Samsung, Digimax A50 KENOX Q2 |
Przesłane | 06.08.2006 02:50 |
Szerokość | 1024px |
Wysokość | 768px |
Producent | Samsung |
Model | Digimax A50 KENOX Q2 |
Data zrobienia zdjęcia | 04.06.2006, 12:06 |
09.08.2006 21:23
Pytasz, na co czekam?
Czekam...
...czekam aż ktoś w moje drzwi zapuka,
otworzę mu je wtedy szeroko,
poczęstuję ciastkiem, kawą
i poproszę aby został, bo...
...bo nie lubię samotności.
Odkryję przed nim wszystko
co w mych szafkach pochowane.
Tam najgłębiej, pod wełnianym swetrem od babci,
w połamanej szufladzie drewnianej.
Wymiotę spod dywanu
wszystkie wspomnienia młodości
a zza starych mebli dziadka
wyciągnę spróchniałe marzenia przeszłości.
Podzielę się tym wszystkim z moim gościem.
Podam jak deser na wyjętym sercu.
Może mi się odwzajemni,
i zaprosi mnie do siebie,
tam najgłębiej gdzie...
...gdzie prócz matki nikt nie chodził...
Lecz czy kiedyś to nastąpi?