24.10.2013 09:29
Dikładnie tak wyglądam jak po prawej stronie kiedy widzę ananasa ;)))
24.10.2013 15:14
...to możemy sobie podać ręce, ja też dostaję ślinotoku na widok arbuza ;)) pozdrawiam i życzę smacznego!
25.10.2013 20:58
No. ten ananas taki świeży dość cierpki jest, ja tam wolę z puszki konserwowe, ale Filon tak eksperymentuje, jak to kot ciekawski.. te bestie są niezwykłe po prostu !
25.10.2013 22:04
Gosiu, ja miałam kiedyś kotkę, która uwielbiała świeże zielone ogórki ! Nie zjadała ich dużo, ale tak z apetytem podgryzała. Pewnie zwierzątkom brak jest witamin normalnie.. bananów na razie moje kicie nie chcą konsumować.. ot, rozbestwiły się w kapitalizmie !
26.10.2013 15:34
Musi smakować skoro kotek tak się oblizuje:)
27.10.2013 16:29
kto by myslał i twoja kicia lubi ananasy:))
27.10.2013 18:03
Do czego to doszło....kiedyś u nas ananas,to był prawie nieosiągalny szczyt luksusu...a teraz Filonek wprawdzie zje ze smakiem i z ciekawością,ale i tak pewnie uważa,że zasługuje na coś lepszego !
27.10.2013 22:12
Teraz to już muszę się przyznać, bo mi trochę głupio; Filonek obwąchiwał tylko tego ananasa, jak to ciekawski kot. Kiedy tylko próbowałam mu fotke zrobić, to odwracał sie i próbował czmychnąć, bo on nie lubi obiektywu.. no więc położyłam na liściu kawałeczek smażonej ryby.. ot i cała zagadka ; Nie sądzę, żeby koty jadły ananasy. Sory za tą małą mistyfikację, pozdrawiam Was !
29.10.2013 11:40
Wcalę się nie zdziwię jak Filonek sobie zapamięta gdzie można znaleźć kawałek dobrego kąska i następnym razem kiedy przynieszesz do domu ananasa to będzie znów robić takie miny. Świetna jest egzotyczna mistyfikacja i śmiechowa bardzo. Krzysztof ma rację, kiedyś ananas szczyt luksusu, a dzisiaj dla mnie to podstawowy produkt jak ziemniaki, jakbłka, pomidory itp. Jakby ananasa zabrakło w skepie to bym wpadła w szał, tak bardzo je lubię.
29.10.2013 14:31
To fakt, ananasy , to był kiedyś luksus. Ja też wolę te z puszki. Jakoś mi to od razu podejrzane się wydało, chociaż moja Murka objadła mi całą dracenę, więc dlaczego nie . Fajne :)
29.10.2013 19:54
Ja nie przepadam za ananasami, tego akurat dostałam w prezencie i dalej się zastanawiam, czy mam go pokroić czy podziwiać.. a wydaje się że tak niedawne te czasy były, kiedy za pomarańczami i bananami staliśmy po kilka godzin w kolejce..
29.10.2013 22:31
Nawet bardzo dobre , świetny kadr. Głaski dla amatora ananasów.
01.11.2013 13:51
Gratuluję pomysłu z rybą ;)
Czego się nie robi dla dobrej fotki :)
02.11.2013 17:08
Ja w tamtych czasach byłam w takim wieku, że tylko pamiętam jak stałam czasem z mamą w kolejce. i śpiewałam, "za czym ta kolejka ... "Pamiętam też jak mamie udało się dostać banany a ja ugryzłam i wyplułam, nie smakowało mi :) A jeszcze pamiętam jak bawiłam się w sklep to rysowałam sobie i wycinałam kartki ...
02.11.2013 17:33
Wygląda na to, że Basia i ja jesteśmy w podobnym wieku :)
Mam podobne wspomnienia...
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięZdjęcie wykonane: | 23.10.2013, 22:39 |
Przesłane | 23.10.2013 22:45 |
23.10.2013 23:12
Uśmiałam się tak, że aż oplułam sobie monitor :)))
Dziękuję i proszę o więcej takich rozweselaczy :)