25.10.2015 19:22
ładnie
25.10.2015 21:21
Tak Asiu , Mój najcudowniejszy Ozzulek nie żyje :'(
odszedł za TM 8 września , 19 sierpnia skończył11 lat i jeszcze przynajmniej 3-4 lata były przed nim , odszedł nagle , nie dając szans na ratunek :( . Pochowaliśmy go na Cmentarzu dla zwierząt w Rybniku .
25.10.2015 22:38
Ozzi biega po wodzie za Tęczowym Mostem [*]
Pani Alicjo współczuję :(
02.11.2015 22:26
Dziękuję .
Mam tylko nadzieję , ze jest gdzies ten Tęczowy Most ,że kiedyś będziemy mogli tam trafić i się spotkać . Jutro , 3 listopada minęło by równe 11 wspólnych lat razem ....
07.11.2015 18:18
To bardzo smutne....bardzo przykre....
05.02.2016 23:03
Dziękuję za wszystkie wyrazy pamięci i wsparcie . Wraz z Ozzym odeszło bardzo duzo ,odeszła chęć robienia zdjęć , odeszła chęć spacerów po lesie , od września nie zrobilam żadnego zdjęcia oprócz tych kilku foteczek ostatniego miejsca Ozzulka . Dla niego kupiłam pierwszy aparat cyfrowy , mały Canon A610 , za jakiś czas wymienilam na Nikona D60 , miałam kupić nowy obiektyw , bo Sigma popsuła się nad morzem ...i straciłam zapał, stracilam sens fotografowania . Nie wiem kiedy uda mi sięzrobić jakieś warte pokazania zdjęcie , ale będę tutaj , zaglądam do Was . Konta nie likwiduję . Dziękuję , ze jesteście .
06.02.2016 00:07
@alicjar: Serdecznie Ci współczuję.
Doskonale wiem co czujesz. Ja też długo nie mogłam się pozbierać po stracie mojej kotki Zuzi. Ta strata zmieniła mnie bardzo i chyba nadal ma na mnie wielki wpływ. Moja kotka była młodziutka, zginęła przez mój brak przezorności, przez moją niewiedzę. Dla takich pożegnań nawet czas nie jest lekarstwem.
Ozzi odszedł, zabrał ze sobą kawałek Twojego serca. Teraz jeszcze mocno boli ta strata, ale wierzę, że czas będzie dla Ciebie łaskawy i z czasem wróci radość z życia.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się
25.10.2015 19:02
Czyżby mój ulubieniec biegał już za tęczowym mostem??? Powiedz, że nie...