26.09.2008 19:08
W sklepie, ku mojemu zaskoczeniu spotkałem znajomego Edka Kobę. Ucieszył się kiedy mnie zobaczył po wielu latach. Chciał mnie poczęstować piwem, Z trudem udało mi się go przekonać że nie przepadam za tym trunkiem. Był nie pocieszony.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Ta strona korzysta z plików cookie. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z Polityką Prywatności.
26.09.2008 19:08
W sklepie, ku mojemu zaskoczeniu spotkałem znajomego Edka Kobę. Ucieszył się kiedy mnie zobaczył po wielu latach. Chciał mnie poczęstować piwem, Z trudem udało mi się go przekonać że nie przepadam za tym trunkiem. Był nie pocieszony.