29.07.2006 10:13
Z najsłodszych oczu, z najpiękniejszej twarzy,
Jaka istniała, z najcudowniejszych włosów,
Które ze słońca i złota wymarzyć
Można, z uśmiechu, z najmilszego głosu,
Z rąk, z ramion, które bez jednego ruchu
Odnosić mogły zwycięstwa w miłości,
Z nóg śmigłych, z ciała, które było z duchów
Rajskich, a świat je w przelocie tu gościł
Piłem sok życia. Wszystko w podziwie
Ogląda dziś Król nieba i anieli,
Ja tu zostałem ślepy i nieżywy.
Jedną pociechę mam w ciężkiej potrzebie,
Że ta, co wszystkie myśli ze mną dzieli,
Uprosi łaskę, bym żyć mógł z nią w niebie.
29.07.2006 10:26
Smutek przepływa
prądem w przewodach
Po przejsciach stąpa
bezbarwny ślad
Empatii ciepłem
ubrana ta mowa
Twe życie nie mija
lecz zmienia twarz
30.07.2006 08:23
Łza
cicha
jak szept
kochanków
budzi wspomnienia
czułość miłych słów
przypomina najmilsze westchnienia.
Sen
mija
o radości
spotkania
po miesiącach
poczekaj jeszcze trochę
mój miły przyjacielu.
Los
ten jest
niełaskawy
niestety dla wielu.
30.07.2006 20:07
Wspaniałe, pobudza wyobraźnie ;-)
30.07.2006 23:07
Smuteczek nasz króliczek, przyjaciele są z Tobą.
Pozdrawiam.
31.07.2006 00:33
zajmujesz się czymś wiecej niż tylko wystawianiem cudzych fotek ??:)
29.07.2006 01:17
06,07,2006
====
++++
Być może, niegdyś miłość była rzeczą
Słodką; może, nie pomnę. Ale teraz
Goryczy pełna: o tym dobrze wiedzą
Ci, których, jak mnie, truje i pożera.
Ta, która była dumą naszej ziemi
Dziś w niebie blaski rozsiewa naokół.
W niej znajdowałem rzadkie odetchnienie
I krótkie, teraz zaś straciłem spokój.
Szczęście zabrała mi stąd śmierć okrutna,
I nawet radość wyzwolonej duszy
Pocieszyć mnie nie zdoła w moich smutkach
Dawniej umiałem płakać oraz śpiewać,
Dziś wiersza złożyć nie umiem. I muszę
Boleść przez usta i oczy wylewać.
++++
====