06.04.2014 22:29
09.04.2014 11:26
Krzysiu, to jest piękne!
09.04.2014 11:29
W oryginale po prostu ładny kwiat, w po Twoich artystycznych zabiegach - klimatyczne, hipnotyzujące dzieło... Kojarzy mi się ze starymi zdjęciami, widokówkami... Coś wspaniałego, wyjątkowa praca, ujęła mnie, że hej! :) Warto było poświęcić wolny czas, żeby stworzyć taką perełkę :)
09.04.2014 22:27
Asiu, bardzo dziękuję za Twoje komenty..nie ukrywam, że bardzo "urosłem" po nich..bardzo mi miło..cieszę się, że Ci się podoba ta moja "dłubaninka"...:), nie każdy lubi taką "ingerencję " w naturę..ja podobnie jak Ty lubię eksperymentować, mieszać, próbować czegoś nowego..i również traktuję to jako poprostu zabawę..hehe.. "przerywnik", czy też ciekawostkę..przy tej lilii to dopiero była jazda, pokrótce opiszę może co tu zrobiłem,..:
09.04.2014 22:27
w gimpie- dosztukowałem liski tego kwiatu( bo w oryginale nie wglądały dobrze, były ucięte), potem "wymyśliłem "kolor kwiatu w photocapie, generalnie moim zamysłem było zrobienie koloru tylko kwiatu i czarnobiałego tła, powstały trzy zdjęcia, które potem już w gimpie "naniosłem na siebie", delikatny hdr też był zrobiony w "machinery"...
09.04.2014 22:28
czarnobiałe tło- (czyli to wszystko co za kwiatem, zostało pozbawione barw i nakontrastowane w photoscapie), sam kolor listków i płatków lili, został wydobyty za pomocą narzędzia gumka-właśnie w gimpie, oczywiście wcześniej "rozwarstwiłem" obrazek....powiem tak, to kolorowanie odbywa się tak..że powieksza się obrazek o np 200 procent, i centralnie myszką od kompa, poprzez właśnie to narzędzie "gumka"..
09.04.2014 22:28
wymazujesz kolor..po pikselach,.. heh, nie umię nawet tego logicznie opisać,..dlatego dodam poniżej link, do filmu , gdzie gość to pokazuję..jak to się robi..jest przy tym roboty, jest to czasochłonne, nie każdy ma cierpliwość..ale dla mnie to relaxik...muzyczka na uszy..i mogę tak skakać..z jednego programu na drugi, taka ciekawostka jeszcze:,
09.04.2014 22:29
zawsze jak zaczynam wrzucam fotę do pustego folderu,w który potem zapisuje poszczególne etapy, oryginalna lilia "sprzed lat" zajmowała..380 kilo bajtów, kiedy skończyłem- folder z wszystkimi fotami zajmował 12 mega bajtów..tak więc, sporo tych zdjęć powstaję..zanim uzyska się "final efect"..no ale wg mnie warto, jeszcze jak potem się czyta takie komenty jak Twoje..to już całkiem :), dzieki..pozdro!
09.04.2014 22:29
https://www.youtube.com/watch?v=yQvYYHJzi34
12.04.2014 19:08
Piękny kwiat pięknie pokazany. Przyciąga wzrok i rzeczywiście hipnotyzuje. Świetna fotografia :)
14.04.2014 09:21
Przyznaj się, na pewno byłeś w jakimś tajemniczym , baśniowym ogrodzie, bo to nie jest możliwe żeby takie piękne kwiaty rosły sobie gdzieś zwyczajnie. Sporo pracy jej poświciłeś i zrobiłęś ze zwykłego kwiata , kwiat tajemniczy. Cały ten uzuskany efekt bardzo pasuje do właściwości lilii . Ja z obróbkę to jestem na bakier totalnie. Znaczy się to nie jest tak, że wrzucam na Fotosik zdjęcia prosto z aparatu. Ale ograniczam się do prostych czynności jak delikatne rozmycie, rozjaśnienie, czy
14.04.2014 09:25
przyciemnienie fragmentów ujecia, czasem korekta ekspozycji, bo jak mi słonko świeci na wyświetlacz aparatu to zawsze trudno jest mi ocenić poprawnie efekt , a często jest tak, że zdjecie wychodzi za jasne, w sońcu na dwozre tak się nie wydaje. Chyba, ze robię w trybie automatycznym to aparat raczej stara się poprawnie doierać parametry. Najtrudniej z obróbką jest przy nocnych zdjęciach, bo tam wystarczy mała ingerencja i już bardziej eksponowany jest szum i pikselizacja. Nie wiem czy też tak
14.04.2014 09:26
masz z nocnymi. U mnie generalnie im dłużej naświetlane zdjęcie tym bardziej łatwo zepsuć je obróbką. Z tymi dziennymi to można śmielej sobie poczyniać ... :))
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięPrzesłane | 06.04.2014 22:25 |
06.04.2014 22:29
Prawie każdą wolną chwilę jej poświęciłem tego weekendu..efekt jak widać..poniżej link do oryginału (dla zainteresowanych..jak zawsze ;))