Latarnie już świecą, ja wciąż idę przed siebie. Nikogo wokół nie ma. Powoli robi się zimno. Staje patrzę na gwiazdy, w domach gasnš wiatła pi prawie już każdy. Jest coraz zimniej, myle o ludziach, którzy sa zawsze blisko. W kokonie problemów ciężko...
Przesłane | 06.01.2008 22:39 |
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się