mój wieżowy gość :) był tak zmęczony lotem że, dał się złapać, ale jak odpoczął, najadł sie i napił to go wypuściłam :D
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Ta strona korzysta z plików cookie. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z Polityką Prywatności.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się