26.05.2009 14:41
jak trzeba - to i pekińczyk może chodzić w kagańcu...
w tym przypadku było jednak inaczej - psiak miał złamaną żuchwę i opaska miała za zadanie unieruchomić ją. U normalnych psów - można zdrutować szczękę z żuchwą i po kłopocie - u pekińczyka nie dało rady
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięZdjęcie wykonane: | 16.02.2003, 03:37 |
Aparatem | Pentax, Optio 33L |
Przesłane | 21.04.2009 19:48 |
Szerokość | 400px |
Wysokość | 405px |
Producent | Pentax |
Model | Optio 33L |
Data zrobienia zdjęcia | 16.02.2003, 03:37 |
25.05.2009 23:52
Takie malenstwo i w kagancu? tak tez bywa.:)
robi wrazenie..