Tata na polowanie musiał zabrać się z kolegami, swojego auta nie ruszył :P

  • 430

Komentarze

  • 10.01.2010 11:27

    Gdyby stał w garażu to by można było jechać

  • brabanta

    10.01.2010 13:56

    W garazu pewnie stoi jeszcze jedno auto!!!

  • eurb

    10.01.2010 14:43

    szkoda, że tym kolegom nie zamarzły zwierzątka by miały większe szanse

  • wiesieku

    10.01.2010 17:09

    jakoś tatusiowi kompletnie nie współczuję bo oddaje się wrednym rozrywkom

  • lesna-ania

    11.01.2010 07:48

    taaaa a mieszkając w mieście jecie świnie, krowy, kury i inne mięso i wam to nie przeszkadza że coś kiedyś chodziło po świecie ...jak poluje legalnie bo jest odstrzał na chore i słabe zwierzyny to dokonuja naturalnej selekcji zwierze nie cierpi a jak zostawią chore, wiekowe to są narazone na ataki psów i innyh zwierząt a dla zwierzęcia chyba nie ma gorszej męczarni jak umieranie z wyczerpania, ran albo głodu, jeżeli polują w taki sposób proszę bardzo jak zabiajają dla rozrywki to nagana z wpisaniem do akt ....mieszkam w lesie i wiem jak jest...był u nas jeden debil który przyjeżdżał do nas na stawy polować...efekt był taki, ze nawet zająca nie było w promieniu wielu kilometrów...zabrali mu broń dzięki bogu, ale to rzucać się można w takich przypadkach a nie jak ktoś dba o to aby liczba osobników w stadach nie została przekroczona...ludzie dopiero by się rzucali jakby im dziki, lisy czy wili wchodziły do chałup...zresztą już i tak blisko podchodzą ale to z winy ludzi którzy myślą...oooo jakie biedne zwierzatka takie chude i wogóle chyba je dokarmię...a potem tragedia bo dzikie zwierze dzikim pozostanie i jest nieobliczalne a potem dzwoni się po myśliwych po ratunek...takie jest życie...nawet znam przypadek gdzie pies zaatakował swoja właścicielkę pies był chowany przez jej męża pijusa, ona poszła go nakarmić pies się na nią rzucił, i co? odważny pan wlaściciel na podwórko niewszedł tylko dzwonił po myśliwego żeby psa zastrzelić...odstrzał należałby się panusiowi!!

  • krzysztof50

    30.01.2010 12:56

    Ja też,mówiąc delikatnie,raczej sympatii do myśliwych nie czuję....wolę widzieć sarnę żywą niż martwą.... Ale i lesna-ania w tej wypowiedzi powyżej też ma sporo racji....

  • lesna-ania

    31.01.2010 13:56

    Dzięki Krzysiek :)

  • xantor

    31.01.2010 20:00

    Dobrze mówisz Ania, nie wiem czemu jakoś wcześniej pominąłem tą Twoją długą wypowiedź... w ogóle jakoś dziwnie nie zauważyłem tych negatywnych komentarzy... zaćma fotosikowa jakaś mnie dopadła widocznie.
    Mój Tata poluje całkiem legalnie ;-)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!

Zaloguj się

Inne zdjęcia użytkownika

Informacje o zdjęciu

Zdjęcie wykonane: 10.01.2010, 09:12
Aparatem Sony, DSC-HX1
Przesłane 10.01.2010 08:44

Dane EXIF

Szerokość 1280px
Wysokość 960px
Producent Sony
Model DSC-HX1
Data zrobienia zdjęcia 10.01.2010, 09:12