Stara synagoga w Falenicy. Potem dom mieszkalny, a teraz ruina. Gdzie tu konserwator zabytków, i kto na miłość Boską zezwolił na wstawienie ohydnych plastikowych okien? #domy
19.08.2007 05:39
Czy udało się kiedyś Pani pomylić bociana z wróblem?!
Wyczytałam, ze Nowy Jork zna Pani jak własną kieszeń. Może czas trochę lepiej poznać Warszawę? Dom i owszem żydowski, ale synagoga to to nigdy nie była. Synagoga stoi zupełnie blisko, rzekłabym tuż za rogiem i ma się zupełnie dobrze. A i owszem dom mieszkalny, ale na pewno nie ruina.
Konstruktywna krytyka: proszę lepiej zapoznawać się z materiałami źródłowymi i nie podpisywać zdjęć bzdurami. Pozdrawiam
19.08.2007 18:30
Zwracam się tu do osoby podpisującej się pseudonimem "magellanna".
No cóż, nie każdy potrafi zwracać uwagę w sposób kulturalny. Pan najwyraźniej nie potrafi. Szczerze współczuję z powodu braku taktu.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięPrzesłane | 28.04.2007 11:13 |
19.08.2007 05:38
Czy udało się kiedyś Pani pomylić bociana z wróblem?!
Wyczytałam, ze Nowy Jork zna Pani jak własną kieszeń. Może czas trochę lepiej poznać Warszawę? Dom i owszem żydowski, ale synagoga to to nigdy nie była. Synagoga stoi zupełnie blisko, rzekłabym tuż za rogiem i ma się zupełnie dobrze. A i owszem dom mieszkalny, ale na pewno nie ruina.
Konstruktywna krytyka: proszę lepiej zapoznawać się z materiałami źródłowymi i nie podpisywać zdjęć bzdurami. Pozdrawiam