Moje pierwsze zdręcie z Canona S3
26.09.2006 13:37
Wersja sepiowa była urocza, spokojna, stonowana. Ta jest tak żywa, że aż razi w oczy; faktycznie na tapetę nie nadaje się, ale pocieszyć wzrok kolorami można oglądając ten właśnie oryginał.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Ta strona korzysta z plików cookie. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z Polityką Prywatności.
26.09.2006 13:37
Wersja sepiowa była urocza, spokojna, stonowana. Ta jest tak żywa, że aż razi w oczy; faktycznie na tapetę nie nadaje się, ale pocieszyć wzrok kolorami można oglądając ten właśnie oryginał.