14.05.2014 10:05
Nno wiesz...Jak się nie zmieścisz na parkingu...przesiadasz się na łódkę. Całe nabrzeże jest pieczołowicie obsadzone łódkami, praktycznie brak skrawka wody :). A jak niechcący wjedziesz do łódki sąsiada, to kilka trzeźwiących pouczeń jego wiosłem zrobi swoje...To moja teoria kuracji odwykowej w Holandii :))
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięZdjęcie wykonane: | 02.05.2014, 09:12 |
Aparatem | Konica Minolta, DiMAGE Z20 |
Przesłane | 09.05.2014 14:44 |
Szerokość | 1746px |
Wysokość | 1138px |
Producent | Konica Minolta |
Model | DiMAGE Z20 |
Data zrobienia zdjęcia | 02.05.2014, 09:12 |
14.05.2014 08:56
Przez 9 dni nie spotkałam tubylca pod wpływem alkoholu, mam teorię.. wszyscy pijący się utopili i zostali sami porządni :)))) osobiście nie odważyłabym sie parkować auta na tej i wielu innych uliczkach przykanałowych.. wjazdy do domów także w większości po małych mostkach, niektóre posesje miały mostki zwodzone.. w ten sposób łatwo obrobić sie przed niezapowiedzianą wizytą.