02.06.2007 19:49
Witam Andrzeju. Bardzo mnie to cieszy... Ja też mam ogromną słabośc do Krasnali. Studiując na UWr. często koło nich przechodziłam, a przez to bardzo się z nimi związałam.... Nie znam dokładnej daty, ale krasnale nie tylko Syzyfki są ciagle atakowane... Syzyfki najbardziej atakowano gdzieś od sierpnia... Czytaam kiedyś artykół, żę skopała go młoda pijana dziewczyna, potem go chciał ukraśc mężczyzna... i tak ciągle... Aż zostały tylko rączki po Syzyfku.
Przykre jest to, że ludzie nie pozwalają im się dobrze zadomowić i tak Syzyfka ciągle porywano..., ale z tego co wiem to wrócił już na swoje miejsce po długich leczeniach... ;) ale jeszcze nie byłam na Rynku, więc nie miałam okazji na spotkanie... :(
Postaram się w wolnej chwili wpaść na Rynek i porobić fotki,a wtedy prawdopodobnie umieszczę je na fotosiku :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięZdjęcie wykonane: | 28.07.2006, 20:17 |
Aparatem | Canon, PowerShot A610 |
Przesłane | 01.10.2006 02:15 |
Szerokość | 1920px |
Wysokość | 1440px |
Producent | Canon |
Model | PowerShot A610 |
Data zrobienia zdjęcia | 28.07.2006, 20:17 |
01.06.2007 23:36
zapuściłem sie troche dalej w twoja zdjecia i bede powracał.Podpisuje sie pod tym bo to mój ulubiony Krasnal we wro.wtedy jak robiaś ta fotkę to tego drugiego jeszcze nie było.Bo wiesz,od jakiegoś czasu są dwa przy tej kuli