Taki był mój pierwszy kontakt z Howerlą. Później przyszły następne, w sumie nie najgorsze, dopiero ostatni, piąty z kolei, w sierpniu 2005 roku okazał się jeszcze gorszy /patrz album Howerla/.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Ta strona korzysta z plików cookie. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z Polityką Prywatności.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się