03.08.2014 21:37
Ja też miałam nocne spotkanie z takim gościem - a jak po meblach skakał :)
03.08.2014 22:16
Zgadłeś Damianie. On mi świerszczył w sypialni i nie dawał spać, więc go w końcu zgarnęłam na gazetę i wyniosłam na dwór. Niech tam sobie skrzeczy..
03.08.2014 23:01
nie widziałam jeszcze takiego jegomościa na własne oczy :)
03.08.2014 23:06
Hi, hi...Przyszedł trubadur, a Ty go gazetą...
04.08.2014 09:20
Lubię owady, ale w plenerze, nie przepadam za ich wizytami. No ale ten jest bardzo sympatyczny i fotogeniczny. w dodatku muzykalny :-)
04.08.2014 09:39
Fajny muzykant :)
04.08.2014 14:46
Tans84, ja sama się zdziwiłam, jak zobaczyłam to zdjęcie w komputerze w powiększeniu. Taki niepozorny był za szafką, trochę się musiałam za nim nauganiać, bo kicał jak kangur, to tu to tam... a ja za nim z aparatem, a potem z gazetą... nie wiem czy jakieś gazetowe informacje go w końcu wypłoszyły, bo w końcu trafił do drzwi głównych i zniknął w mroku..
nawet troszkę mi szkoda że już nie będzie skrzeczał i ćwierkal.. może zrobiłam błąd wypędzając go ?? A makro wyszło samo za którymś podejściem i pstryknięciem. Nie robię fotek makro, bo nie mam odpowiedniego sprzętu, a ustawianie ręczne też nie daje spodziewanych efektów, tym bardziej gdy model jest "skaczący ".. po prostu mój Canon stanął na wysokości zadania !
05.08.2014 07:14
Michał, Ty mnie przerażasz ! Butem świerszcza ??? No, już Cię nie lubię..
05.08.2014 18:33
Zamiast zabijać ,można wyprosić za okno,np.za pomocą gazety.Widzisz Michale ja też jeszcze świerszcza nie widziałam,a dzięki Wiesi i jej gazecie (a nie bucie) mogłam zobaczyć.
05.08.2014 20:52
Może to był tzw.świerszcz domowy,który już teraz kombinował jakby się do Ciebie wprowadzić na zimę...na razie zbadał jakie są pod tym względem możliwości,a wróci pewnie późną jesienią...Z pewnością nie było Ci łatwo dopaść go i tak fajnie sfotografować...!
06.08.2014 14:50
No tak, ja rozumiem że Mama boi się owadów , bo toto czasem choróbska przenosi - niestety.. ja na przykład nie mam litości dla komarów ( ! ) i dla much, i jak trzeba to ubijam, nie ma innego wyjścia. No ale świerszcz to zupełnie inna sprawa, Czytałeś " Świerszcz za kominem Ch, Dickensa ? Na tej stronie jest też fajna ballada o świerszczu, polecam ..))
06.08.2014 22:35
Miałaś koncert gratis,może fałszował i dlatego wyprowadziłaś go z domu:)
18.08.2014 22:22
hahha fajne kom.to super ,że go nie uśmieciłaś a on w nagrodę nadal grał koncert ale już za drzwiami
20.08.2014 11:06
Wiesiu, te skrzypki są cudowne. Kiedyś taki bardzo duży okaz wpadł do mojej sypialni i grał, co sił w łapkach(bo one wydaja dźwięki pocierając nóżkami). Rano go wyniosłam, a on podszczypywał mnie niezadowolony :) Bardzo ładne makro, Wiesiu, po powiększeniu widać każdy szczegół koniczka :)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięZdjęcie wykonane: | 29.07.2014, 22:01 |
Aparatem | Canon, PowerShot SX40 HS |
Przesłane | 03.08.2014 20:55 |
Szerokość | 1521px |
Wysokość | 1142px |
Producent | Canon |
Model | PowerShot SX40 HS |
Data zrobienia zdjęcia | 29.07.2014, 22:01 |
03.08.2014 21:36
... czyżby ... 'salonowiec'... mój teść specjalnie je 'trzymał' w pokoju .... świerszczył mu ..:)
ps
Niepołomicka , nie Notecka :) ... za błędne 'naprowadzania' racz wspaniałomyślnie .... :)