17.09.2012 19:59
kociołku.. a może to klimat taki cygański - pod gołym niebem ??..
20.09.2012 10:57
Osobiście jeszcze nie maiłam okazji próbować.Domyślam się,że musiało smaokwać wyjątkowo, zwłaszcza taką porą roku kiedy powietrze takie rześkie to chce się takiego jedzonka, bo w czasie upałów to nawet smaka na grilla jakoś nie miałam,a teraz to mniam ...
27.09.2012 12:54
Cokolwiek zawiera zawartość kociołka, już mi ślinka poleciała :)
01.10.2012 23:53
o rany, aż mi tutaj zapachniało czymś dobrym :)
u nas też mówi się na takie danie z kociołka, mówi się po prostu: kociołek :)))
Reniu, pozdrawiam :))
20.10.2012 18:59
Ja tez poczulam nęcący zapach tego co w kociolku.POzdrawiam.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięZdjęcie wykonane: | 16.09.2012, 17:47 |
Aparatem | Canon, PowerShot SX20 IS |
Przesłane | 17.09.2012 18:33 |
Szerokość | 1000px |
Wysokość | 750px |
Producent | Canon |
Model | PowerShot SX20 IS |
Data zrobienia zdjęcia | 16.09.2012, 17:47 |
17.09.2012 19:58
Ja znam taki " kociołek cygański ", była tam kapusta, kiełbasa, ziemniaki, ale tak to zupełnie inaczej smakowało, niż zwykła kapusta i ziemniaki...
Coś jest chyba w przyprawach, albo samym