Rosnę, będę akrobatą - Żelek :-))) #ślimak
04.07.2009 21:30
A, takie małe stadko mam :-)))
04.07.2009 22:00
Jakis taki sympatyczny sie wydaje ,choc ja nie lubie slimakow ( a jadlam tylko jeden raz:))
04.07.2009 22:22
Ciąg dalszy sagi rodu Ślimaczego? :)
Nietrudno zauważyć, że z maleństwa wyrósł całkiem okazały chłopiec. :D
Mama pielęgnowała, chrzestna doglądała, a chrzestny dbał i sałatkę podsyłał :-)
04.07.2009 22:30
:-) a śliniaczek dla ślimaczka w kolorze blue wyrobił w nim duszę artysty :-))
04.07.2009 22:44
A skądże !!!
Chrzciny Żelka się udały - jak podrośnie przyjdzie kolej na wesele :-)))
04.07.2009 22:54
Dusza artysty jest wrażliwa i delikatna.
Mam nadzieję, że chrzestny słynący ze swej siły i władzy,
zaszczepi w chłopcu choć trochę twardej, męskiej esencji.... :)
Hmm....może dobrze zrobi, gdy wybierze się z Żelkiem na spacer i pokaże jak się w buszu ryczy.... :-D
04.07.2009 22:59
A wtedy - nawet drzewa im zejdą z drogi :-)))
04.07.2009 23:01
Zawsze je podziwiam na takich zdziblach,
chodza sobie po nich i o dziwo - nie spadna...:)
Cieplutko pozdr. :)
04.07.2009 23:08
Nooo, przed chrzestnym, to ja sama zejdę z drogi ;)
Żelkowi nie zazdroszczę, będzie miał szkołę życia w takich szponach.
Z drugiej jednak strony, nauczy się polować na motylki. :D
04.07.2009 23:32
Tylko, czy z jego żelkowym tempem da radę jakiegoś dogonić ? Chociaż zauważyć... :-)))
04.07.2009 23:52
Tak, jego wątła i żelowa konstrukcja, pozbawiona wigoru, nie pozwoli mu wiele zdziałać - ale nic straconego....
Na początek widzę go w symulatorze lotów, trochę teorii...., a potem
(na chrzcinach może coś się uzbierało kasy?) rodzinka się złoży i zafunduje mu miniaturkę F-16 - będzie szybszy niż błyskawica.... :D
05.07.2009 00:04
Aha, i mamuśkę wyprzedzi - o nie !!!
Chociaż... pomysł jest niezły ... No i łatwiej go będzie wysłać, żeby "skoczył do sklepu" :-)
Tak, zdecydowanie F-16 to jest to - Żelek Pirat Podniebny :-)))
05.07.2009 06:21
W drodze do garnka
Ładne zdjęcie
Pozdrawiam
05.07.2009 15:26
Przestraszy się tej zawrotnej prędkości.... :-)
05.07.2009 20:15
bardzo ładne makro.:)
06.07.2009 21:08
Nieeee!!!!
Mam deskorolkę - ucieknę :-)))
08.07.2009 09:18
Nasz Żelek jest nietykalny - obowiązuje go fotosikowy immunitet. :))
Poza tym odkąd wyrósł z pieluch z ojcem chrzestnym ćwiczy kung-fu i porykiwanie. :D
Strzeżcie się koneserzy mięska ślimaczego!
08.07.2009 11:35
:-))))
W obronie Żelka stoją murem : dwie Matki [ jedna Crzestna ], Ojciec Chestny i Honorowy Członek Rodziny Everlasting :-))))
PS Też się nauczyłam trochę porykiwać - więc uwaga !!!
08.07.2009 16:01
Hehe:D Fajny Żeluś:D
10.07.2009 12:15
Cóż za zaszczyt znaleźć się w tak zacnym gronie ;-)))
Mam miętkie serce, trzeba, czy nie trzeba staje w obronie malutkich :)
11.07.2009 17:47
Yes, yes, yes.... !!!!
12.07.2009 11:09
W walce o stołek ten mały, czy ten duży, dobre plecy, to tak jak najlepsza kampania przedwyborcza + przychylność mediów :))
Trzeba jeszcze zadbać o image naszego Żelka - może na solarium powinien się udać...? :D
12.07.2009 11:45
Tak solarium to niezła myśl :-) Tylko.... czy Żeluś nie straci poślizgu... nie skruszeje...?
13.07.2009 20:06
Akrobata
14.07.2009 22:33
Zelek na skrzyżowaniu estakady ...w ktora stronę ????
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięZdjęcie wykonane: | 02.07.2009, 18:08 |
Aparatem | Olympus, SP560UZ |
Przesłane | 04.07.2009 20:53 |
Szerokość | 737px |
Wysokość | 567px |
Producent | Olympus |
Model | SP560UZ |
Data zrobienia zdjęcia | 02.07.2009, 18:08 |
04.07.2009 21:19
czy Ty mieszkasz na plantacji ślimaków???? :P