Bardzo sympatyczny psiak :) zapatrzony w swoją Panią i piłeczkę...ze swoim charakterem mógłby obalać teorie o agresji...
20.06.2013 14:45
ładny
nie w moim typie
nie lubię ras agresywnych
pozdrawiam
21.06.2013 09:29
Ale mięśniak...
21.06.2013 10:39
Słodki jest , uwielbiam molosy i TTB , chyba większych całuśników nie znałam :)
21.06.2013 13:23
Ostatnio byłam światkiem taki jeden taki chciał jednemu panu odgryźć rękę, tylko dlatego, że ten przywitał się z jego właścicielem... To było na Rybaczówce, nawet moje łabędzie jakoś tak spokorniały na widok tego psa, gdzie normalnia każdemu psu się stawiają ... Wierzę, że zdarzają sie takie wyjątki jak ten. niemniej jednak bezbieczniej jest być chyba do nich uprzedzonym tak na wszelki wypadek. ...
21.06.2013 16:37
Bezpieczniej jest być uprzedzonym do każdego psa, a nie do konkretnej rasy. Ludzie sobie nawet sprawy nie zdają jak ciumkanie, cmokanie, zaczepianie " łoj bo un taki słodki" działa na nerwy nie tylko właścicielom ale też i psom. Zawsze winien jest człowiek, nie ważne jakie są okoliczności. Mój pies również nie znosi jak do mnie idzie z wyciągniętymi łapami. A to po incydencie we wrocławiu gdzie pijak rzucił się na mnie z łapami. Nie oduczyłam go tego. Mieszkam w lesie, różni ludzie t
21.06.2013 16:40
tu chodzą, zwłaszcza w sezonie grzybowym. I o dziwo jak z nim chodzę mam święty spokój. Zastanawia mnie jedno : chodzę też z suką owczarka niemieckiego, pies był do rany przyłóż dopóki właśnie ludzie na grzybach nie zaczęli nam albo drogi zachodzić albo wchodzić na psa. Teraz pies kłapie mordą jak tylko ktoś podejdzie na kilka metrów. Nie boją się prawie 45 kilowego psa, ale mieszańca z potężną szczęką mijają szerokim łukiem...zastanawiam się jaka tragedia musiałaby się stać
21.06.2013 16:42
do tego pieska bym raczej nie podeszla:)
21.06.2013 16:43
żeby ludzie poszli po rozum do głowy :(( człowiek nawet nieświadomie może psa sprowokować, zachowaniem, zapachem....
22.06.2013 09:33
Aniu to prawda, w przypadku spotkań z psami zawsze należy zachować ostrożność, a już na pewno wtedy kiedy psa nie znamy. A słodki wygląd psa nie zawsze musi oznaczać też dobry charakter, tak samo jak szczęki i masywność ujętego przez Ciebie przedstawiciela budzącej rasy respekt psa kojarzącego się przede wszystkim z agresją w tym przypadku jej nie oznaczają. W praktyce to już tak jest, że jak widzimy słodziaka to trudno nam jest pohamować chęć bliższego kontaktu z nim, a kiedy widzimy takiego j
22.06.2013 09:33
jak tutaj psa to nasze lęki i uprzedzenia są jak najbardziej uzasadnione. Sama bez bicia przyznaję się iż niejednokrotnie zdarzyło mi się głaskać psa , zupełnie mi nie znanego, ale to zazwyczaj tylko wtedy kiedy jego właściciel wyciągnie smycz na całą długość, a pies pierwszy mnie zaczepia domagając się pieszczot, kiedy mijamy się na chodniku. O psach bez smyczy już nie wspomnę, bo te z rodzaju słodkich zawsze podbiegną i wymuszą głaska :) Niestety kiedy czuję realne zagrożenie podczas spotkania
22.06.2013 09:35
z takim jak tutaj na zdjęciu psem i bynajmniej nie ja* zorganizowałam* takie spotkanie, a nawet sobie takiego nie życzę to z automatu włączają mi się negatywne emocje. Bo wtedy to ( teraz to śmiesznie zabrzmi) ujmę to tak, że czuję, iż to taki pies narusza moje terytorium i moją strefę bezpieczeństwa i od razu w myślach mam pretensje do jego właściciela, że nie zabezpiecza odpowiednio psa, i że to ja muszę uciekać z chodnika, bo smycz za długa , a szczęki psa za blisko mnie. I chyba nikt z n
22.06.2013 09:35
I chyba nikt z nas nie lubi kiedy to agresja psa ogranicza naszą swobodę, a tym bardziej jeżeli tak jak piszesz uruchamiamy jego agresję nieświadomie. Jednak to my jesteśmy ludźmi i to my powinniśmy wiedzieć to o czym piszemy , czego można się po psie spodziewać. A w praktyce jest to tak, że ludzie chyba nie wiedzą i często ryzykuję, zarówno nieodpowiedzialni właściciele, jak i ci, którzy do nieznanych psów podchodzą. A psy okazują się być mądrzejsze od nas, mimo iż często mylnie interpretują
22.06.2013 09:35
te nasze nieświadome zachowania uważając je za zagrożenie. Dobrze, że Twoje psy są takimi strażnikami twojego bezpieczeństwa, miedzy innymi właśnie za to je kochamy :)) Pozdrówki :)
22.06.2013 11:39
Ale foto fajne..pozdrawwiam..
23.06.2013 19:09
Piękny pies.
30.06.2013 11:33
Ciekawa dyskusja. Ja, mimo wszystko, omijałabym takiego pieszczoszka z daleka :)
25.07.2013 23:58
Mam po sąsiedzku takie trzy,jedna suka jest tak samo biała. Przyznam szczerze,wolałam moją bokserkę,która nie miała łatwego charakteru.Ani ja ani ona nie lubiłyśmy tego słodzenia i ochów .Pozdrawiam wszystkich rozsądnych w stosunkach z psami.
26.07.2013 17:58
jakiego słodzenia? że ktoś miał grzecznego psa i sam był rozumny to już słodzenie? a ja wolę każdego grzecznego psa i jego właściciela od każdego jednego rozszczekanego i gryzącego po nogach yorka czy innego "okaleczonego" przez człowieka psa. Ja się cieszę kiedy ktoś mi powie, że moje psy są grzeczne i zadbane, nie świadczy to o słodzeniu a o tym, że ktoś widzi ile pracy w to wkładam. Pozdrawiam.
21.08.2013 17:15
chyba mnie żle zrozumiałaś,słodzić i ochać można do swojego psa,mozna tez go zacałować z miłości-ale tylko swojego.Ochy i slodzenia do obcych psów są irytujące (dla mnie) a obcy pies to OBCY PIES,nawet ten najpiękniejszy.Pozdrawiam
30.08.2013 21:15
"o...ten pies to urodzony morderca..jak chapnie to już..nie puści,..a jeden kęs to 10 kilo mięcha"...od taka jest powszechna opinia o tej rasie...i nikt, kto nigdy nie miał styczności z dobrze wychowanym osobnikiem..nie jest w stanie myśleć inaczej..pozdrawiam Aniu:)
21.05.2014 13:21
No chyba, że spotkałby się z tajemniczą i okrutną chupacaprą - to i ją by pogonił....Ale lepiej niech nikt z chupacaprą się nie spotyka.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięZdjęcie wykonane: | 01.06.2013, 12:38 |
Aparatem | Sony, DSC-H9 |
Przesłane | 20.06.2013 08:27 |
Szerokość | 768px |
Wysokość | 1024px |
Producent | Sony |
Model | DSC-H9 |
Data zrobienia zdjęcia | 01.06.2013, 12:38 |
20.06.2013 14:38
Wszystko zależy od wychowania.Choć przyznam szczerze wolę małe kundelki.