03.11.2017 23:08
@ijjn: Ja też mam podobnie, choć urodziłam się na początku czerwca. Podobno romantycy tak mają, ale to nie jest groźna choroba ani zaraźliwa ;-D Gdybyś kiedykolwiek była w Szczecinie albo w pobliżu to daj znak - ja na dworzec przyjdę i Cię powitam, a po naszym C.C. ( nie mylić z CCC od obuwia,,) chętnie Cię oprowadzę przy okazji ;-))
Ps; na Cm. Rakowicki też bym się wybrała, jakbym była w Krakowie,,,
Pozdrawiam Cię ciepło ;-D
04.11.2017 08:08
Piękna aleja:)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięZdjęcie wykonane: | 02.11.2017, 14:00 |
Aparatem | NIKON, COOLPIX B700 |
Przesłane | 03.11.2017 09:27 |
Szerokość | 1787px |
Wysokość | 1332px |
Producent | NIKON |
Model | COOLPIX B700 |
Data zrobienia zdjęcia | 02.11.2017, 14:00 |
03.11.2017 19:42
Lubię chodzić cmentarnymi alejami.
Mój mąż ostatnio skwitował, że to chyba ma związek z datą moich urodzin. Ja też tak sądzę, bo zarówno w tym roku, jak i w ubiegłym, podczas bytności w Krakowie, nie ciągnęło mnie zbytnio, aby łazić po całym Krakowie; poszłam na Cmentarz Rakowicki (to chyba również zasługa Krzysztofa, bo oglądając jego zdjęcia, zaraziłam się tym miejscem).