"Kwiaty"....Posyłam kwiaty, niech powiedzą one, to, czego usta nie mówią stęsknione!!! Co w serca mego zostanie skrytości, wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości. Posyłam kwiaty, niech kielichy skłonią, i prószą srebrną rosą jak łezkami, może uleci z ich najczystszą wonią, wyraz drżącymi szeptany ustami, może go one ze sobą uniosą, i rzucą razem z woniami i rosą. Szczęśliwe kwiaty!!! Im wolno wyrazić wszystkie pragnienia i smutki, i trwogi, ich wonne słowa nie mogą obrazić Dziewicy, choć jej upadną pod nogi, wzgardą im usta nie odpłacą skromne, najwyżej rzekną: "słyszałam
07.11.2006 09:08
"Kwiaty"....Posyłam kwiaty, niech powiedzą one, to, czego usta nie mówią stęsknione!!! Co w serca mego zostanie skrytości, wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości. Posyłam kwiaty, niech kielichy skłonią, i prószą srebrną rosą jak łezkami, może uleci z ich najczystszą wonią, wyraz drżącymi szeptany ustami, może go one ze sobą uniosą, i rzucą razem z woniami i rosą. Szczęśliwe kwiaty!!! Im wolno wyrazić wszystkie pragnienia i smutki, i trwogi, ich wonne słowa nie mogą obrazić Dziewicy, choć jej upadną pod nogi, wzgardą im usta nie odpłacą skromne, najwyżej rzekną: "słyszałam