Daję Ci nadzieję
choć sama jej nie mam...
daję Ci spełnienie
choć go dobrze nie znam...
Jestem Twym marzeniem
które wciąż istnieje...
Jestem twym ciężarem
co ciąży jak brzemie...
Kochasz mnie tak samo
jak wtedy o świcie...
gdy wpadłam pod auto
i straciłam normalne życie...
Jesteś...a mnie nie ma
żyję jakby obok
odejdź póki możesz
i zajmij się sobą...
Nie chcę Twej litości
ani Twej pomocy...
Boże pomóż zasnąć
mi dzisiejszej nocy...
Nie chcę widzieć Ciebie
Twoich łez goryczy...
Nie chcę żebyś słyszał
jak ma dusza krzyczy...
09.08.2006 21:55
Krzyk duszy
Proszę, żyj dla siebie...
Daję Ci nadzieję
choć sama jej nie mam...
daję Ci spełnienie
choć go dobrze nie znam...
Jestem Twym marzeniem
które wciąż istnieje...
Jestem twym ciężarem
co ciąży jak brzemie...
Kochasz mnie tak samo
jak wtedy o świcie...
gdy wpadłam pod auto
i straciłam normalne życie...
Jesteś...a mnie nie ma
żyję jakby obok
odejdź póki możesz
i zajmij się sobą...
Nie chcę Twej litości
ani Twej pomocy...
Boże pomóż zasnąć
mi dzisiejszej nocy...
Nie chcę widzieć Ciebie
Twoich łez goryczy...
Nie chcę żebyś słyszał
jak ma dusza krzyczy...