mały próbował mnie ugryźć, chyba mu sie nie spodobalam

  • 0
  • 97

Komentarze

  • 25.11.2009 10:30

    Był nieprzygotowany :)

  • lesna-ania

    25.11.2009 10:41

    jakie ma łapy skubany...ja swojego wywiozłam do domu- wróci po nowym roku i mam nadzieje, że jak tym razem ktoś do mnie na ulicy wyskoczy o wyprzedzanie na chodniku to nie tylko zaszczeka ale i upier...w odpowiednią część ciała a nie się będą dziady na mnie rzucać...jak z kumpelą gadałam o ostatnich zajściach to stwierdziła, że to psychole...

  • wiesieku

    25.11.2009 16:38

    tylko pyskowały :))

  • maarta84

    25.11.2009 18:12

    A ja myślę, że po prostu chciał mieć portret;)

  • brabanta

    25.11.2009 18:43

    Masz dowod rzeczowy..jest na zdjeciu...a to Ci cholera...

  • jovanka1

    25.11.2009 19:47

    E tam, zaraz ugryźć :) Ostatnio chodzę około północy ze swoim Pikusiem na spacery, i takich "odważnych" za płotami jest co niemiara. Drą ryja na zapas, ale jak tylko miło zagadam, to merdają ogonami :)

  • natalijkaa

    25.11.2009 20:44

    No proszę jaki waleczny ;)

  • marciniak77

    25.11.2009 22:21

    A może wręcz przeciwnie... i żywiołowo okazywał zachwyt :-))))

  • lissa

    28.11.2009 22:55

    Z pieskami ostrożnie nigdy nie wiadomo jak zareagują.

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!

Zaloguj się

Inne zdjęcia użytkownika

Informacje o zdjęciu

Przesłane 25.11.2009 09:37