No i jestem w końcu w teatrze, na ponadczasowym przedstawieniu "Skrzypek na dachu". Na tej sztuce każdy chyba poczuje się jak u siebie w domu. Ja na tych parę cudownych godzin przeniosłam się duchem do uroczego Teatru Żydowskiego w Warszawie,...
Przesłane | 14.10.2006 01:00 |
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj się