Niekóre żabki na mój widok od razu wykonały skok do wody. Jedna ciekawska co chwlę wynurzała się pozowała ... A ta ...Najpierw porobiłam jej zdjecia z tymi trzcinami , a potem zaryzykowałam że mi zwieje i zaczęłam delikatnie porządkować jej otoczenie,...
30.05.2015 17:43
Basiu, przeczytałam tę historię i już wiem, z czego żabki tak się śmieją i chichocą :) Aparatu na pewno żal...
30.05.2015 17:45
Ale zdjęcia śliczne :)
30.05.2015 17:47
A teraz mi się wydaje że niepotrzebnie żabkę stresowałam, bo jakoś po miesiącu czasu wolę to ujęcie z trzcinami, wtedy wydawało mi się że bardziej uporządkowany kadr będzie lepszy, a dzisiaj zupełnie inaczej to widzę, ten uporządkowany wydaje mi si nudny:)
30.05.2015 17:50
...mamy prawo zmieniać zdanie... dlatego warto robić różne ujęcia , a czas oceni najlepsze ;) a sprzęt foto żyje ? :)
Bardzo fajne ujęcia z żabcią :) .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e68956b9e27b3c25.html#c2683653
Gdy zaczynałam fotografować ptaki, nieważne było tło, byle udało się ostro złapać śmigającego malucha a po pewnym czasie, refleks szybszy, zaczęłam zwracać uwagę na scenografię .... czasem specjalne patyczki, obwiązane mchem podstawiałam przy karmnikach.
Usuwałam zbędne gałęzie w tle ale taka jest fotografia im dłużej robimy zdjęcia tym więcej widzimy... Mnie podoba się to wyraziste oko:)))
30.05.2015 23:13
Cierpliwa żabunia:)
30.05.2015 23:15
Żabcia pozowała pięknie , oczko faktycznie ma cudne
31.05.2015 08:25
To prawda. A modelka była wyjątkowa,jakbym wiedziała, że sobie na tak dużo powoli, to może dałoby radę lepiej zaaranżować scenę i wykorzystać tą sytuację.Aparat.prawdopodobnie żyje. Przez ponad tydzień po zalaniu , po włożeniu baterii delikatnie syczał, potem wysechł i znów włożyłam baterię i przestał syczeć i zaczął działać wyświetlacz i ustawienia. Nie został cały zalany, po prostu podczas korygowania perspektywy zbyt mocno przechyliłam aparat i jeden róg, ten gdzie jest najwięcej elektroniki dość mocno zamoczył się. Może niepotrzebnie zbyt szybko wkładałam baterię, żeby sprawdzić co z nim, bo z początku zachowywał się jakby było zwarcie i przegrzewał się, po kilku sekundach. A teraz wydaje się jakby było wszystko ok, ale boję się wkładać baterii, każdy z kolegów co innego mi mówi, a aparat ...leży. Nowy jest ok, ma tylko jedną poważną wadę, brak uchylnego wyświetlacza. A u mnie z ptactwa to głownie to wodne, nie wyobrażam sobie focic je inaczej jak z niskiej perspektywy.
31.05.2015 08:33
Powoli przyzwyczajam się zamiast z wyświetlacza korzystać z wizjera, nie pozwala to aż na tak niską perspektywę, ale ostrość ustawiam szybciej i po leżeniu wszystkie ciuchy brudne. Ostatnio, żeby sfocić młode łabądki, leżałam w pokrzywach i jakiś innych kujących ... :)
31.05.2015 08:51
Gosiu, miałam dokładnie to samo. Z początki nie ważne jak, byle ostro, w miarę jak najbliżej ... a ile frajdy było jak się udało ! Ale z czasem także coraz bardziej zaczęłam zwracać uwagę na scenografię. Czasem, chcę żeby było w miarę czysto w kadrze, innym razem przeszkadzajki, gałązki staram jak nie mogę ich usunąć, to staram się o takie ujęcie aby były one częścią kompozycji, nie przeszkadzały. Kiedyś, faktycznie tak jak piszesz, samo sfocenie ptaka, zwierzątka nie szło tak sprawnie. Praktyka swoje robi, ustawienie poprawnej ekspozycji w aparacie zajmuje chwilkę, z ostrością też daję radę, jak trzeba szybko to wspomagam się automatyczną, a jak trafi się taki model jak żabka, to bawię ręcznie, potem jeszcze domykam przysłonę, tak aby najwięcej pyszczka było w GO, tuz żabką miałam nawet czas aby pobawić się kątem , żeby zamiast bardziej otwierać przesłonę to korygowałam tak, żeby obiektyw był w miarę jak najbardziej prostopadle do żabki,
31.05.2015 08:51
... co przy dość otwartej przesłonie pozwoliło mi ująć w GO trochę więcej niż samo oko. To jest fajna zabawa,bo tyle zmysłów jest zaangażowanych w zrobienie jednego ujęcia, a potem mi się wszyscy pytają czemu ja jestem zmęczona, przecież niż nie robiłam. A tu nie tylko, ekspozycja, ale ta aranżacja sceny dochodzi, cały czas coś się analizuję i na coraz więcej szczegółów jednocześnie tak jak piszesz trzeba zwracać uwagę
31.05.2015 18:16
wspaniale,jesteś niedościgniona w swoich przecudnych fotkach
01.06.2015 15:26
...mam inne podejście do focenia... bardziej luzackie... czasem tylko przeskoczy mi jakiś staw , czy dysk z kręgosłupa...
05.06.2015 17:37
Widać wielką różnicę :)
Podejście Grzesia podoba mi się... U mnie też strzyka :))
10.06.2015 10:45
A to ci historia ! A wiesz Basiu, ze mnie też bardziej podoba się to ujęcie z trzcinami.... ale żabcia mądra jest, wie że trzeba się dobrze zaprezentować, żeby się dobrze sprzedać...)
12.06.2015 13:52
Widocznie te co zwiały gustowały w facetach :) foto miodzio.
14.06.2015 15:10
Przeczytałam, mało zrozumiałam, ale żabcie cudne :)
16.06.2015 21:01
Zdjecia sliczne, a co do aparatu,tez tak mialem i dziala do dzis. Prosze byc dobrej mysli, a przy okazji zapraszam do siebie. Mozemy sie wymienic doswiadczeniami. Pozdrawiam.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięPrzesłane | 30.05.2015 16:38 |
30.05.2015 17:14
...absolutnie profesjonalne podejście... i pełne poświęceń... Pozdrawiam ;)