Niesamowite - nie przypuszcałam że na Hawajach taka róznorodnośc krajobrazów od gorąej kolorowej tetniacej zyciem egzotyki po chłodny i wymarły ozna rzec kosmiczny krajobraz na wulkanie .Poczułam sie jak w innym swiecie.No cóz nie trzeba wydać miliona dolarów aby pojechac w kosmos.
25.03.2007 22:33
Oj wybrałabym sie do Honolulu aby zobaczyc strzelajace w niebo drapacze chmur i stanąć na ruchliwej ulicy pod parasolem pieknych palem. Wystawiłabym swoje cialo na słoneczko, poleżałabym na ciepłym piaseczku i sączyłabym soczki ze swieżych tropikalnych owoców wdychając zapach kolorowych kwiatów narzuconych na szyje jak korale oraz chłodząc sie lekką bryzą powietrza znad oceanu. Pierwszy raz widziałam kroczace drzewa- obudziły we mnie grozę bo przez chwile pomyslałam ze na stojących koło nich ludzi zarzucaja korzenie, które oplataja jak macki ośmiornicy - zupełnie jak w filmach s-F.Dobrze ze potem dla odmiany znalazło sie w albumie kolorowe drzewo jakże łagodnie wyglądajace i piekne zarośla papirusów. Jaki przy nich mój domowy papirusik stojacy na parapecie jest malutki.Wspaniały album. pozdrawiam.
16.03.2007 00:04
co za uczta dla oczu. ogladając te cudowności mozna zapomnieć o naszej szarej rzeczywistośc
Ta strona korzysta z plików cookie. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z Polityką Prywatności.
25.03.2007 23:02
Niesamowite - nie przypuszcałam że na Hawajach taka róznorodnośc krajobrazów od gorąej kolorowej tetniacej zyciem egzotyki po chłodny i wymarły ozna rzec kosmiczny krajobraz na wulkanie .Poczułam sie jak w innym swiecie.No cóz nie trzeba wydać miliona dolarów aby pojechac w kosmos.
25.03.2007 22:33
Oj wybrałabym sie do Honolulu aby zobaczyc strzelajace w niebo drapacze chmur i stanąć na ruchliwej ulicy pod parasolem pieknych palem. Wystawiłabym swoje cialo na słoneczko, poleżałabym na ciepłym piaseczku i sączyłabym soczki ze swieżych tropikalnych owoców wdychając zapach kolorowych kwiatów narzuconych na szyje jak korale oraz chłodząc sie lekką bryzą powietrza znad oceanu. Pierwszy raz widziałam kroczace drzewa- obudziły we mnie grozę bo przez chwile pomyslałam ze na stojących koło nich ludzi zarzucaja korzenie, które oplataja jak macki ośmiornicy - zupełnie jak w filmach s-F.Dobrze ze potem dla odmiany znalazło sie w albumie kolorowe drzewo jakże łagodnie wyglądajace i piekne zarośla papirusów. Jaki przy nich mój domowy papirusik stojacy na parapecie jest malutki.Wspaniały album. pozdrawiam.
16.03.2007 00:04
co za uczta dla oczu. ogladając te cudowności mozna zapomnieć o naszej szarej rzeczywistośc