Tak wyglądała moja droga z pracy do domku podczas gdy po raz pierwszy w Oxfordzie spadł śnieg:) a wogóle tutaj to bylo wielkie świeto studenci mieli odwołane zajęcia a nas zwolnili wczesniej do domu:
Wybór widoku:
Nasze podwórko i furka Roberta:)
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Nasz domek od przodu..
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
A to nasz piękny domek:)
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
A to juz nasza ulica..
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Sąsiednia ulica..
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Sąsiednia ulica..
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
No i ją znalazłam:)
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Zgubiłam jej ślady:(
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Bawiłam sie w śledzenie jaiejś babki:)
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Wlaśnie czekam na autobus..
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Bałwanki:)
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Bałwanki:)
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Kolejne rowery:)
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Bałwan jeden z wielu w tym dniu:)
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
A to juz oxfordzki deptak..
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
A to rowery:)
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Ten sam cmentarz.
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
autobus heheh:)
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Początek trasy:)
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Ulica była straszna...
24.02.2007 0 0
24.02.2007 0 0
Ta strona korzysta z plików cookie. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z Polityką Prywatności.