28.05.2010. Od rana byla piekna, sloneczna pogoda. I nagle po poludniu niebo sie zaciagnelo czarnymi chmurami w pare minut i... przyszlo gradobicie...:(
Wybór widoku:
Paczus pnie sie coraz wyzej, ku slonku....:)
31.05.2010 11 0
31.05.2010 11 0
Wszystkie paczusie oczekuja ciepelka,
by sie w pelni mogly rozwinac...:)
31.05.2010 4 0
31.05.2010 4 0
Niebo niebieskie utkane obloczkami,
i slonko swiecilo, ach jak jest milo....:)
31.05.2010 5 1
31.05.2010 5 1
Klebiaste biale chmurki na niebie....:)
31.05.2010 6 0
31.05.2010 6 0
Rozciagaly sie leniwie na blekitnym niebie...:)
31.05.2010 1 0
31.05.2010 1 0
I nagle przyszlo w momencie gradobicie....:(
31.05.2010 5 0
31.05.2010 5 0
W jednej minucie spadlo tyle kulek....:(
31.05.2010 1 0
31.05.2010 1 0
Tak zaczelo walic, ze musialam zamknac balkon....:)
31.05.2010 4 0
31.05.2010 4 0
Pierwsze kulki... i oslupialam,
bo jeszcze przed chwila sloneczko swiecilo....
Po chwili rozpetala sie burza gradowa,
biedne wszystkie kwiatki, co wlasnie kwitna....:(
31.05.2010 1 0
31.05.2010 1 0
A tak bylo zanim przyszla burza....:)
31.05.2010 2 0
31.05.2010 2 0
Ta strona korzysta z plików cookie. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z Polityką Prywatności.