Lubisz pizzę? Jasne, że tak! W końcu to jedno z najsmaczniejszych dań na świecie, a co najważniejsze – takie, które możesz przyrządzić na wiele sposobów, zawsze ciesząc się nieco innym aromatem. Masz ochotę ją przygotować na kolację i zastanawiasz się, jak wydobyć z tego dania maksimum smaku? Oto, na co warto zwrócić uwagę, by pizza smakowała jak w najlepszej restauracji.
Choć może Ci się wydawać, że przygotowanie pizzy w domu to poważne wyzwanie, w rzeczywistości nie taki diabeł straszny, jak go malują. Niemniej jednak, aby rezultat był naprawdę fenomenalny, musisz zadbać o detale. W kuchni włoskiej bowiem to one mają największe znaczenie. Kieruj się poniższymi wskazówkami, aby zyskać pewność, że Twoja wersja pizzy będzie smakować niemal jak ta z lokali typu Gruby Benek i podobnych.
Jakość składników ma znaczenie
Zastanawiasz się, jak to się dzieje, że potrawy kuchni włoskiej – choć na pozór bardzo proste – smakują tak wyśmienicie? Podstawą filozofii gotowania w słonecznej Italii jest dbałość o jakość produktów, z których powstaje każda potrawa. Włoch nie chadza na kompromisy i wybiera wyłącznie to, co najlepsze. Każdy detal ma znaczenie. Właśnie dlatego, chcąc przyrządzić własną pizzę, zapomnij o:
- gotowych spodach do pizzy, które miałyby zastąpić samodzielnie przygotowane ciasto,
- „podejrzanych” gatunkach sera – jeśli dobra pizza, to wyłącznie z mozzarellą (najlepiej di buffala), która trafia na spód placka, a nie na dodatki,
- wędlinach słabej jakości,
- gotowych sosach na pizzę.
Zastąp je produktami z nieco wyższej półki, a przekonasz się, jak duża będzie różnica!
Oryginalne produkty
Bez względu na to, czy marzy Ci się pizza włoska czy bardziej amerykańska, na grubszym cieście (w Polsce serwuje ją np. Gruby Benek) – zadbaj nie tylko o wysoką jakość składników, ale i o ich oryginalność. Przydadzą Ci się np.:
- pomidory pelati – to idealna baza na aromatyczny sos do pizzy; możesz je kupić np. w puszce, już obrane i gotowe do podsmażenia z warzywami i przyprawami,
- prawdziwa mozzarella – oznaczona znakiem produktu regionalnego z Włoch – ta w kulce, zanurzona w solance, a nie starta i przypominająca klasyczny ser żółty,
- dobrej jakości dodatki mięsne – o ile po nie sięgasz; zastąp przypadkową szynkę – włoskim prosciutto czy szynką parmeńską i ciesz się wyrafinowanym smakiem.
W kwestii pozostałych dodatków – masz pole do popisu, bo pizza smakuje dobrze w wielu kombinacjach. Jednak na pierwszym miejscu stawiaj zawsze jakość. Bez kompromisów.
Mniej znaczy więcej
Pozostając w temacie dodatków, warto zwrócić uwagę również na kwestię tego, w jakiej ilości trafiają one na pizzę. Autentyczna wersja dania – ta prosto z Włoch – urzeka swoją prostotą. Kilka dobrych jakościowo składników obroni się znacznie lepiej niż kilkanaście, ale słabych. Dlatego gdy przyrządzasz pizzę w domu, ogranicz ilość dodatków do ok. 3-5 składników. Dzięki temu pizza, zarówno estetycznie, jak i pod względem kompozycji aromatów, będzie bardziej przypominała tę z restauracji.
Ciasto ma znaczenie
O tym, że korzystanie z domowych spodów do pizzy jest grzechem niewybaczalnym już wiesz. Jak zatem przyrządzić to prawdziwe? Potrzebujesz przede wszystkim mąki typu „00” lub jej polskiego odpowiednika, a więc mąki typu 450 lub 400 (im drobniej przemielona, tym lepiej) oraz dobrej jakości, świeżych drożdży. Istotne jest, aby zagniatać ciasto do momentu, aż będzie ono samo odklejało się od dłoni, a później dać mu czas na wyrośnięcie. Godzina to absolutne minimum, choć w wielu włoskich trattoriach „dojrzewa” ono nawet ponad dobę.
Z sosami czy bez?
Sosy do pizzy to absolutnie polski wynalazek, a na ich widok zdziwi się zarówno Włoch, jak i Amerykanin z nowojorskiego Brooklynu. Niemniej jednak, jeżeli chcesz, żeby Twoja pizza wyglądała tak jak ta przyrządzana w sieci Gruby Benek i podobnych – możesz sięgnąć po sosy. Ale uwaga! Przygotuj je samodzielnie, aby mieć pewność, że wiesz, co jesz. A jeżeli pizza ma być bardziej włoska – zastąp sosy oliwami smakowymi. Dziś bez trudu znajdziesz je w dobrej cenie w swoim ulubionym markecie.
Sposób pieczenia jest równie ważny
Oczywistym jest, że w domowych warunkach nie wykorzystasz do upieczenia pizzy pieca opiekanego drewna, a elektryczny lub gazowy piekarnik. Nie oznacza to jednak, że nie możesz uzyskać efektu podobnego do tego z restauracji. Jak to zrobić? Masz dwie opcje:
- możesz zamówić specjalny kamień do pizzy, który rozgrzejesz na spodzie piekarnika i to na niego bezpośrednio ułożysz placek gotowy do wypieczenia,
- możesz piec pizzę na najniższym poziomie piekarnika, w temperaturze ok. 230 st. C z termoobiegiem i włączoną grzałką u dołu.
Pamiętaj: pizzę piecze się krótko, ale w wysokiej temperaturze. Ta na cienkim cieście potrzebuje, zasadniczo, ok. 7-9 minut, a ta grubsza i puszysta – maksymalnie kilkanaście minut.
Przygotowanie pizzy niczym z restauracji – choć będzie kosztowało nieco wysiłku – nie jest tak trudne, jak może się wydawać. Jeśli jednak wydaje Ci się, że przed Tobą zbyt wiele pracy – po prostu zamów włoskie danie z dowozem z lokalu, który lubisz. To opcja, na którą zawsze warto się skusić.