Gdy słyszycie słowo ,,Instagram", za pewne jako pierwsze na myśl przychodzą Wam konta wypełnione po brzegi słodkimi, estetycznymi zdjęciami jedzenia, kosmetyków i ,,pięknych chwil codzienności". Jednak Stephanie Leigh Rose miała nieco inny pomysł... Na swoim koncie publikuje systematycznie fotografie, na których wcale nie składa ust w dzióbek i nie uśmiecha się słodko do aparatu, a..... udaje martwą. Leży na ziemi w bezruchu, twarzą skierowaną w dół. Pod wieżą Eiffle'a, na weselu, przed restauracją. Brzmi szokująco? Idea jest bardzo szlachetna - Stephanie protestuje w ten sposób przeciwko bezmyślnym selfie.
W dzisiejszych czasach kultury selfie sticków, kardashianek, youtube, photoshopa, memów i gównianych programów, zapomnieliśmy, co to znaczy robić (a właściwie uprawiać) fotografię. Żyjemy w kulturze, która ma obsesję na punkcie wirtualnej rzeczywistości. Nic nie jest takie, jak naprawdę wygląda, zwłaszcza zdjęcia. - mówi autorka projektu.
Koniecznie zobaczcie te zdjęcia!
źródło: Instagram/ @stefdies
09.09.2017 18:15
Brawo!
Szczyt poziomu artykułów Fotosika.
Chyba to jest najlepsze pokazanie Waszego poziomu.
Moglibyście zrobić tekst o poradach - taki dający prawdziwe rady.
Moglibyście zrobić tekst o osiągnięciach eks-Fotosikowców - nie wiecie, bo macie ich w zadku.
Moglibyście zrobić tekst o poradach, wsparty zdjęciami Użytkowników - rady + motywacja dla reszty.
Nie, zamiast tego dajecie gówno.
Gówno, które z fotografią ma tyle wspólnego, że jakaś idiotka chce być oryginalna, ale nie umie robić zdjęć, tylko chce wywołać kontrowersje. To dla Was fotografia?