16.07.2007 22:27
Kwiatek w całości miał ca 30x6mm, więc głębia ostrości chyba w ogóle nie istniała ;)
A ile ja się nad nim nachwiałam, próbując ręczne złapać ostrość...
Specjalnie wrzuciłam zdjęcie prosto z aparatu, żeby były dane exif... :)
Konwerter mam 2x, tu z obiektywem makro 100.
Z tym ISO to był taki skrót myślowy - ponieważ robię z ręki, więc nie mogę wydłużać czasu w nieskończoność, a przy ISO 400 nie ma jeszcze ziarna (przynajmniej ja nie widzę).
Niestety zaraz skończą się moje problemy z fotografią makro, bo muszę oddać obiektyw... :(
Pozdrawiam wzajem!
16.07.2007 22:37
Z jakiegoś powodu zjadło mi komentarz, więc pisałam jeszcze raz, ciut jakby chaotycznie.
Odnośnie głębi ostrości - zawsze wydaje mi się, że jest większa, niż jest. Może tak przyzwyczaiłam się do nieostrego widzenia świata (bez okularów), że nie zwracam uwagi?
Z dziękowaniem zawsze miałam problemy, nie lubię lizusostwa, ale to naprawdę miło z Twojej strony, że chce Ci się komentować moje zdjęcia, i to merytorycznie na dodatek!
17.07.2007 10:34
Problem w tym że przesłona i konwerter wzajemnie się znoszą i jest jak w piosence Elity - "pero, perooo bilans musi wyjść na zero...".
Rozumiem już wzmiankę o ISO.
A głębia jest jak na takiego malucha całkiem niezła...osobiście dawałem mu nieco większe rozmiary.
Obiektywem się nie łam - zwykły też sobie radzi i to całkiem nieźle, zwłaszcza uzbrojony w konwerter makro.
Zdjęcia wpierw powstają w głowie fotografa, dopiero potem na matrycy i ta głowa jest najważniejsza.
Za komentarze nie dziękuj - jestem równie wdzięczny, a na pewno lepiej jest sobie tak pogadać, niż z kolesiami np na "obiektywni.pl", bo tam snobizm idzie w parze z wymądrzaniem się.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
Zaloguj sięZdjęcie wykonane: | 07.12.2007, 08:48 |
Aparatem | Canon, EOS 30D |
Przesłane | 12.07.2007 16:48 |
Szerokość | 1280px |
Wysokość | 853px |
Producent | Canon |
Model | EOS 30D |
Data zrobienia zdjęcia | 07.12.2007, 08:48 |
16.07.2007 13:36
No właśnie głębia ostrości na jakieś 3 milimetry (optymistycznie mówiąc) - znaczy się konwerter makro o sporej ilości dioptrii.
ISO to światłoczułość kliszy/matrycy, a nie parametr przesłony. Natomiast co do samej przesłony -= z tego co się domyślam, dysponujesz lustrzanką - zatem głębie po prostu widzisz - zwłaszcza jako krótkowidz (jak ja) bo to działa tak samo jak dla nas zmrużenie oczu. podstawowa wiedza o przesłonie i głębi jest taka - im większa przesłona tym większa głębia ostrości i vice versa. Oczywiście przy makrach dobrze jest gdy głębia zamyka się tylko woków obiektu a całe jego tło, pozostaje przyjemnie rozmyte. Jeśli natomiast chcesz mieć większa głębię - to wystarczy robić zdjęcia makro...teleobiektywem - tyle że z oddalenia.
Pozdro serdeczne!